×

Zakleiła pyszczek psa taśmą. Nie do wiary, jak tłumaczyła się przed sędzią

Szczekanie psa może denerwować co niektórych. Jednak każdy, kto jest właścicielem czworonoga, powinien być do tego przyzwyczajony. Psy w niektórych sytuacjach po prostu szczekają, to ich odruch i nie powinno być to dla nas niespodzianką.

Reklama

Kiedy psy szczekają?

Przeważnie robią to w sytuacji, gdy czują się zagrożone, boją się czegoś, czują strach, niepokój lub ból. Ale również, kiedy są szczęśliwe. Każdy pies reaguje jednak inaczej. I chyba nie muszę dodawać, że właściciele znają swoje czworonogi i wiedzą, jak w takich momentach je uspokoić, uciszyć, oczywiście nie robiąc im przy tym krzywdy.

Reklama

Historia tej psinki z 2015 roku wskazuje jednak na coś innego…

Kate Brown uważała, że wpadła na „genialny” pomysł, aby uciszyć szczekającego psa. Kobieta postanowiła nawet podzielić się swoim odkryciem w mediach społecznościowych. Oczekiwała, że ludzie poprą to, co zrobiła. Jednak spotkała się wyłącznie z krytyką. Brown liczyła na aprobatę, jednak całe szczęście internauci, którzy natknęli się na jej post, nie pozostali obojętni wobec krzywdy psa. Kobieta zakleiła pyszczek swojego pupila taśmą, aby nie mógł wydobywać z siebie żadnych dźwięków…

Facebook

Facebook

Podzieliła się pomysłem w sieci

Post Kate zamieszczony na Facebooku bardzo szybko trafił do takich mediów jak Inside Edition czy The Epoch Times. Dzięki zainteresowaniu z ich strony zdjęcia i historia czworonoga trafiła do jeszcze szerszego grona odbiorców. Ludzie byli przerażeni tym, co zobaczyli.

Reklama

Dzięki mediom społecznościowym i udziale policji, kobieta została zatrzymana.

Facebook

Facebook

Kate Brown trafiła przed sąd

Kiedy stanęła przed sędzią, próbowała przekonać, że to, co zrobiła, było tylko żartem. Twierdziła, że taśmę z pyszczka swojego pupila usunęła zaraz po zrobieniu zdjęcia. Sędzia nie dowierzał w szczerość słów kobiety. Zdawał sobie sprawę, że to wcale nie był żart i kobieta zrobiła to umyślnie, po czym postanowiła pochwalić się tym na Facebooku. Jaki właściciel tak postępuje? Na pewno nie dobry…

Facebook

Facebook

W 2016 roku zapadł wyrok w tej sprawie. Kate została skazana na dwanaście miesięcy nadzoru kuratorskiego. Mam nadzieję, że już nigdy nie przejdzie jej nawet przez myśl, skrzywdzenie jakiegokolwiek zwierzęcia.

Facebook

Facebook

Uważasz, że kara jest odpowiednia w stosunku do czynu, jakiego dopuściła się właścicielka?

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować