Zabił dwa młode słonie, a następnie z nimi pozował. Jego tłumaczenie zdenerwowało internautów
Jesteście zwolennikami polowań na zwierzęta? Wielu myśliwych robi to tylko i wyłącznie w celu zdobycia trofeum i możliwości pochwalenia się nim. To chyba nie do końca normalne, że ktoś jest dumny z tego, że strzela do bezbronnych zwierząt, w celu czerpania później przyjemności z mówienia o tym.
W wyniku polowań każdego dnia giną tysiące zwierząt na całym świecie. Często myśliwi pozują później ze swoją martwą zdobyczą do zdjęć, myśląc, że przyniesie im to sławę czy rozgłos.
Myśliwy Mike Jines i jego partner Max Delezenne, trafili w 2018 roku na pierwsze strony gazet. Wszystko po polowaniu w Zimbabwe
Baby Elephant Killed.
The hunting company is Charlton McCallum Hunting Safaris, owner – Buzz Charlton. The professional hunter is Max Delezenne and the trophy hunter is Mike Jines, owner of TopGen Energy
Share. White Poachers in #Africa must be stopped.#thebigwhitelie pic.twitter.com/ZF6NEXif3i— Fire-Walkers AFRICA (@IndigenousConvo) January 22, 2019
Zgodnie z doniesieniami Mike zabił nie jednego, a dwa młode słonie. Następnie pozował z ich truchłami do zdjęć, by mieć dowód
Zdjęcia jak nie trudno się domyślić trafiły do mediów społecznościowych. Darell Eisman uznał, że należy je udostępnić. Do całości dodał także swój komentarz:
Przepraszam, za te niepokojące zdjęcia. Jeśli ich widok Cię zdenerwował, zniesmaczył, czy wywołał poruszenie, zrób z nich virala, udostępnij dalej i wyślij wiadomość do Mikea o ty, co myślisz na temat jego poczynań
Rich men killed 2 baby #elephants and get away with it. Mike Jines & Max Delezenne can start by admitting that it was the elephants who needed the "self defense". #TrophyHunting https://t.co/pDts4ktLYz
— yukamama (@yukamama) November 11, 2019
Chyba nie trzeba dodawać, że wezwanie internautów do działania przyniosło zamierzony skutek. Ludzie byli przerażeni, jak inni potrafią z zimną krwią zabić drugie stworzenie. Wywołało to spory sprzeciw w mediach społecznościowych. Mike otrzymał wiele wiadomości z mową nienawiści skierowaną właśnie do niego.
Mężczyzna usiłował tłumaczyć, że postrzelił oba słoniątka w samoobronie, usprawiedliwiając zabójstwo brakiem innego wyjścia, a także twierdząc, że słoniątka nie były już dziećmi.
Te dwa słonie ze zdjęć zostały zastrzelone w samoobronie, bez żadnej prowokacji. Oba były w pełni dojrzałymi słoniami