Ludzie omijali ją. Byli w stanie siedzieć tuż przed nią i jeść, nie dzieląc się kawałkiem
Turystyczne miasto Cartagena położone jest u wybrzeży Kolumbii. Każdego roku odwiedza je setki ludzi. Zastanawiające zatem jest, że nikt nie zainteresował się widokiem głodującego psa. Widokiem, który dosłownie łamał serce. Taki los spotkał Saori, psa, który siedział bezpośrednio przed posterunkiem policji.
Lokalna mieszkanka spacerowała wzdłuż plaży, gdy ujrzała czworonoga
Violeta Barrero nie przeszła obojętnie obok jego cierpienia. Zamieściła na Facebooku post. Dotarł on do Cartagena Paws, lokalnej organizacji pomagającej zwierzakom.
Czy ktoś posiadający samochód byłby w stanie nam pomóc? Potrzebujemy transport do Playa Blanca, aby zabrać stamtąd biedną sunię i przewieźć ją do kliniki. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć, jak mieszkańcy Cartagena są w stanie przechodzić obok tego biedactwa z zupełną obojętnością. Są w stanie jeść obok niego posiłek, nie dzieląc się choćby kawałkiem. Przecież jego stan woła o pomstę do nieba.