Widok, który ich zdruzgotał. Mama tuliła szczeniaka na chodniku, oboje trzęśli się z zimna
Jen i Roman McConn to lokalni ratownicy zwierząt działający w Stanach Zjednoczonych. Pewnego dnia otrzymali zgłoszenie o dwóch psach porzuconych na mrozie. Kiedy pojechali we wskazane miejsce, z okna samochodu zauważyli mamę i szczeniaka trzęsących się na zimnym chodniku. Ten widok złamał im serca!
Psy porzucono na mrozie
McConnowie są ratownikami porzuconych zwierząt. Prowadzą od dawna Project Freedom Ride, dzięki czemu udało im się już uratować setki psów i kotów. To prawdziwi bohaterowie.
Kiedy podjechali na miejsce zgłoszenia, zobaczyli przez okno samochodu mamę ze szczeniakiem, którzy trzęśli się na mrozie. Obawiali się, że w obronie dziecka suczka będzie agresywna, ale na szczęście pomylili się. Psina wyczuła ich dobre serca i pozwoliła im zabrać siebie i malca podczas interwencji. Okazywała McConnom dużo czułości. Wiedziała, że w ich rękach oboje będą bezpieczni.
Pozytywna diagnoza
Wezwali na pomoc Becky McArdle, inną lokalną ratowniczkę psów, która pomogła im zorganizować wizytę u weterynarza. Gdy psiaki trafiły do kliniki, wszyscy byli zdumieni, gdy okazało się, że obydwa otrzymały pozytywną diagnozę. Warunki, w których wcześniej żyły, nie były dobre… Jednak diagnoza bardzo ucieszyła ratowników.
W końcu są bezpieczne
Po wizycie u weterynarza psy dostały swoje nowe imiona. Teraz nazywają się Milo i Mina. Udało się załatwić, aby trafiły do nowego domu tymczasowego. Później, kiedy dojdą w pełni do siebie, ratownicy będą im szukać domu stałego. Teraz nie muszą już marznąć na chodniku. Mogą cieszyć się życiem i pełną michą w bezpiecznej domowej przestrzeni.
Psy dostały szansę rozpocząć nowy etap w swoim życiu! Trzymamy za nie kciuki! Cieszą nas ich szczęśliwe pyszczki!