Weterynarz był wstrząśnięty, gdy wycisnął ucho psa. „Czegoś takiego w życiu nie widziałem”
Do weterynarza trafił pies, w którego wgryzły się setki robaków. Kiedy lekarz to zobaczył, był naprawdę wstrząśnięty. Nigdy wcześniej nie widział czegoś takiego. Mało tego, kiedy wydawało mu się, że po zabiegu wyjął już wszystkie, okazuje się, że podczas wyciskania skóry psa, pojawiło się ich jeszcze więcej. To był prawdziwy koszmar!
Pies miał tysiące robaków w skórze
Ta historia wydaje się być jak z horroru. Do weterynarza trafił pies, w którego ciele żerowało tysiące żywych robaków! Lekarz był wstrząśnięty, kiedy to zobaczył. W całej swojej karierze nie miał podobnego przypadku. Zadziałał od razu, aby pomóc biednemu zwierzakowi. Nie było czasu do stracenia. Liczyło się przede wszystkim życia psa.
Po zbadaniu zwierzaka okazało się, że ma on silną inwazję robaków – muszycę. Objawia się to tym, że robale w ciele nosiciela rosną, a potem wychodzą na wierzch. To był wstrząsający widok, kiedy po pierwszym wyciskaniu weterynarz zauważył, że spod jego skóry wyłaniają się kolejne robaki.
Pies bardzo cierpiał, a widok robali wprawiał o zawrót głowy i mdłości. Wydawało się, że one nigdy się nie kończą. Lekarz musiał zrobić kilka powtórzeń, aby usunąć wszystkie zalegające w ciele psiaka robaki. Każdy z nich trafiał do naczynia, które zapełniało się w zastraszającym tempie.
Dobrze, że psiak trafił w dobre ręce, dzięki szybkiej reakcji weterynarza i jego cierpliwości, zabieg przyniósł mu ulgę. Muszyca, która zaatakowała psa, w najpowszechniejszej postaci choroby sprawia, że robaki wnikają w skórę i rozwijają się w tkance pod nią. Robaki są żywymi larwami much i żywią się przez 3-5 dni mięsem zwierząt. Najczęściej wnikają do organizmu po ugryzieniu lub zjedzeniu.