Pit bull został znaleziony na ulicy i zaadoptowany. Od tego czasu codziennie robi coś niezwykłego
Pit Bull to rasa psa, której niektórzy panicznie się obawiają. W rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak „agresywna rasa psa”. Wszystko zależy od wychowania i podejścia właściciela do swojego pupila.
Już za chwilę poznasz historię pit bulla o imieniu Brinks. Psiak został odnaleziony na ulicy przez mężczyznę o imieniu Jon oraz jego psa Demo. Mężczyzna przez miesiąc starał się znaleźć właściciela znalezionego pieska. Nie udało mu się to jednak i postanowił zaadoptować Brinksa. Pit bull jest teraz najszczęśliwszym psem świata! Spójrz tylko na jego szeroki uśmiech od ucha do ucha!
Brinks to pit bull, który został odnaleziony na ulicy i szczęśliwie zaadoptowany. Każdy, kto myśli, że pit bulle są groźne, powinien natychmiast spojrzeć na jego uśmiech!
Brinks jest teraz najszczęśliwszym psem świata i prawdopodobnie właśnie tym spowodowany jest jego nieustający uśmiech.
Nowy właściciel Brinksa, Jon, postanowił go zaadoptować, kiedy znalazł go samotnie błąkającego się po ulicy.
Jon przez miesiąc starał się odnaleźć właściciela Brinksa, jednak bez żadnego skutku. Po miesiącu postanowił, że sam się nim zaopiekuje.
Od tego czasu, Brinks nie może przestać się uśmiechać!
„Najbardziej zaskakujące jest to, że Brinks często uśmiecha się w reakcji na coś, co bardzo lubi. Jest bardzo podobny do człowieka.” – przyznał Jon.
„Uśmiecha się, kiedy daję mu przekąski, kiedy witam się z nim rano, a nawet kiedy śpi!” – dodał Jon.
„Jest także bardzo szczęśliwy, kiedy zabieram go na przejażdżki samochodem albo kiedy po prostu wygrzewa się na słońcu. Uśmiech nie schodzi mu wtedy z pyszczka!” – przyznał właściciel Brinksa.