Ciężarówka w Chinach wiozła 300 psów na rzeź. Warunki, w jakich je trzymano, były przerażające…
Chiny to jeden z nielicznych krajów, w którym spożywa się mięso z psów. Dla nas jest to okropne i nieludzkie… Jak można zjadać zwierzaki, które są naszymi najlepszymi przyjaciółmi?! To straszne!
Pamiętajmy jednak, że nie wszyscy mieszkańcy Chin zgadzają się na to okrucieństwo. W ostatnim czasie, mieszkańcy jednego z chińskich miast zauważyli ciężarówkę wiozącą psy na rzeź. Wzięli wtedy sprawy w swoje ręce i sprawili, że aż 300 czworonogów zostało uratowanych.
Ciężarówka wiozła 300 psów na rzeź. Było bardzo gorąco, a psy trzymane były w ciasnych klatkach przez ponad 10 godzin. Wiele z nich było głodne, odwodnione i obolałe.
Psiaki przeznaczone były na mięso.
Ciężarówka została zauważona przez mieszkańców prowincji Shandong. Postanowili powstrzymać pojazd przed zrealizowaniem okropnego celu. Za pomocą aplikacji zaczęli informować o sytuacji ludzi oraz działaczy na rzecz zwierząt. Rozpoczął się wyścig za ciężarówką!
Ciężarówka zmierzała do Jilin. Poinformowani działacze na rzecz zwierząt byli bardzo szybcy – dostali się na drogę i zatrzymali ciężarówkę.
Po długich rozmowach z kierowcą, mężczyzna w końcu zgodził się, aby oddać wszystkie 300 psów działaczom.
Policja zdecydowała, że przedsiębiorcy odpowiedzialni za tą sytuację, nie dostaną żadnego odszkodowania za psy.
Działacze organizacji zauważyli, że niektóre psy znajdujące się w ciężarówce, były bardzo przyjazne i przyzwyczajone do kontaktu z ludźmi.
„W Chinach nie ma czegoś takiego jak psia farma. Większość psów poddanych ubojowi to bezpańskie lub skradzione zwierzęta domowe.” – przyznaje jeden z działaczy.