61 psów, ściśniętych w malutkich klatkach, zostało uratowane w drodze do rzeźni
W Azji nielegalny handel psim mięsem powoduje śmierć około 30 milionów psiaków rocznie. Aby powstrzymać tę okropną praktykę, różne organizacje na całym świecie starają się zamykać tego typu miejsca, gdy tylko je odnajdą i przechwytywać psy przeznaczone na rzeź.
Ktoś dał cynk
W lutym, w południowo-wschodniej Kambodży, Prowincjonalnemu Departamentowi Rolnictwa udało się przechwycić 61 psów. Były one skryte w białej furgonetce w sześciu malutkich, zardzewiałych klatkach. Psiaki były tak mocno ściśnięte, że dosłownie leżały jeden na drugim, defekując prosto na siebie nawzajem i nie mając ani centymetra swobodnej przestrzeni dla siebie. Ten widok wstrząsnął wieloma osobami.
Ratunek od pewnej śmierci
Gdyby samochód nie został przechwycony, psy prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia zostałyby zabite, pokrojone, a następnie przeznaczone na mięso do sprzedaży. Ale miały niezwykłe szczęście. 61 uratowanych czworonogów zostało przekazanych Four Paws – międzynarodowej organizacji, która zajmuje się ochroną zwierząt na całym świecie.
W końcu wolne!
Najwspanialszym widokiem, jaki wynagrodził wszystkim tę trudną akcję ratunkową, było wypuszczenie psiaków z klatek na wolność. Czworonogi cieszyły się co nie miara, gdy nagle mogły znów swobodnie się przemieszczać i cieszyć przestrzenią. Wydawały się przy tym tak wdzięczne swoim wybawcom, że aż trudno było się nie wzruszyć.
Szansa na nowe życie
Psy były w większości zdrowe, choć wiele starszych cierpiało na odwodnienie i wyczerpanie. Nie jest jasne, jak długo znajdowały się w furgonetce i w jakich warunkach były przetrzymywane wcześniej. Wszystkie były też wyraźnie głodne i wiele wskazywało na to, że nie jadły od kilku dni. Trudno jest wyobrazić sobie, że ktoś mógł je w pełni świadomie chcieć kupić jako mięso na obiad…