×

Przerażające eksperymenty na odsłoniętych mózgach małp. Sam widok sprawia ból

W Niemczech podobnie jak i w wielu innych krajach europejskich, przeprowadzanie testów na odsłoniętych mózgach żywych małp jest nieetyczne i zabronione. Mimo to niemiecki biolog, Nikos Logothetis, przeniósł swoje śmiertelne eksperymenty do Chin. Mężczyzna nie ma zamiaru przestać.

Reklama

Pięć lat temu było o nim głośno

Tak, minęło już 5 lat, odkąd wypłynęły na światło dzienne przerażające ujęcia z laboratorium zwierząt w Instytucie Cybernetyki Biologicznej Maxa Plancka w Tübingen w Niemczech. Na upublicznionych filmach można było zobaczyć biedne i bezbronne małpki, z odsłoniętymi czaszkami i wszczepionymi prosto do mózgu elektrodami. Inne ujęcia pokazywały coś równie przykrego – małpki z przymocowanymi, nieporęcznymi mocowaniami do głowy. Na wideo pojawiła się też częściowo sparaliżowana małpa, która wielokrotnie wymiotowała. Miała zostać zabita kilka dni później…

Sprawa nie pozostała bez echa. Otóż rozpoczęto śledztwo. Trzej pracownicy laboratorium zostali objęci dochodzeniem. Jednak postępowanie karne zakończono w 2018 roku, po zapłaceniu grzywien.

Reklama

Nawet po zdemaskowaniu, Logothetis nie zakończył eksperymentów

Społeczeństwo było wstrząśnięte tym, co zobaczyło na filmie z laboratorium. Owszem, dyrektor zakończył przeprowadzanie testów na małpach, ale przerzucił się na szczury… Mógł przecież sięgnąć po nowoczesne metody badań, do których nie wykorzystuje się zwierząt. Logothetis nie ma litości. Przygotowuje się właśnie do wznowienia testów na małpach, ale tym razem nie w Niemczech, a w Chinach.

To tak zwane „zrzucanie etyki”. Jeśli ktoś nie może wykonywać badań w jednym kraju, ze względu na rygorystyczne wymogi etyczne i prawne, dotyczące dobrostanu zwierząt, przenosi je do innego kraju, gdzie prawo na to pozwala. Ta brutalna praktyka została dosadnie skrytykowana przez społeczeństwo naukowe.

Reklama

Podobna sytuacja miała już miejsce. Kiedy PETA wraz ze spółkami przyczyniła się do zaprzestania szokujących testów inhalacyjnych Volkswagena na żywych małpach, pojawiły się spekulacje, że producent przeprowadza teraz eksperymenty w USA.

Oprawcy przenoszą testy do innych krajów

Wszystkie firmy powinny zaprzestać przeprowadzania eksperymentów na zwierzętach. Aktualnie jest wiele nowoczesnych metod, które są w stanie zastąpić te brutalne i często doprowadzające do śmierci zwierząt testy. Jak widać na przedstawionych powyżej przykładach, opinia publiczna ma dużą moc. Osoby odpowiedzialne za testy przerywają je i albo całkowicie zaprzestają, albo przenoszą do innych państw. Ale to wciąż za mało.

Zwierzaki dalej cierpią. Zamiast spędzać życie w naturze, swoim środowisku naturalnym, są zamykane w laboratoriach i każdego dnia poddawane bólowi, aż w końcu umrą…

Reklama

Reklama
Źródła: www.peta.org

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować