Uciekała z farmy, bo nie chciała być zabita. Po wielu godzinach biegu padła z wycieńczenia
500-kilogramowa świnia uciekła z farmy, aby nie zostać zabitą. Zwierzak biegł przez wiele godzin w celu ocalenia swojego życia. Świnia uciekała przed psami, które ją goniły. W końcu padła z wyczerpania i nie miała siły zrobić ani kroku więcej.
Świnia była ranna i krwawiła
To mógł być dla niej koniec, ale na szczęście pewien mężczyzna ją zauważył i zadzwonił po pomoc. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zawieźli zwierzę do schroniska w Orange County. Wiek świni oceniono na około 6 miesięcy.
Zwierzak otrzymał imię Toby
Personel schroniska robił wszystko, co mógł, by pomóc świni. Mieli jednak ograniczone środki na leczenie tak dużego zwierzęcia jak Toby. Skontaktowali się więc z Alesją i Alexem Daehnrichem, którzy prowadzili Blind Spot Animal Sanctuary i poprosili o pomoc.
Po przybyciu do placówki, Alex wszedł do boksu świni
„W chwili, gdy Alex usiadł się obok zwierzaka, Toby natychmiast położył swoją dużą głowę na jego nodze. W tym momencie wiedzieliśmy, że zatrzymamy tę świnię.” – przyznała Alesja Daehnrich.
Toby wymagał natychmiastowej opieki medycznej
„Jego ciało było pokryte ranami i wyglądało to też tak, jakby miał złamaną nogę. Bardziej martwiliśmy się jednak o coś innego. Do rany wdarła się infekcja.”
Toby miał pierścień w nosie, co sugerowało, że uciekł z farmy
„Musiał należeć do kogoś i prawdopodobnie był hodowany na mięso.”
Mimo że Toby cierpiał z powodu bólu, zachowywał się jak prawdziwy dżentelmen
„Był bardzo obolały, ale mimo to pozwolił weterynarzowi się zbadać, a nawet dotykać jego ran. Przecież weterynarz i my byliśmy dla niego zupełnie obcy, a mimo to nam zaufał. Był taki słodki i delikatny.”
Po czasie Toby zaczął czuć się lepiej
Dzięki odpowiedniemu leczeniu oraz opiece, zwierzak z każdym kolejnym dniem odzyskiwał swoje zdrowie.
„Jego rany goją się. Udało nam się również zwalczyć infekcję.”
Ta świnia jest naprawdę urocza!
„Kiedy wypuszczamy bo z boksu, zawsze idzie do basenu dla dzieci, który jest dla niego o wiele za mały. Mimo to on go uwielbia. Toby kocha wodę!”
Toby miał znacznie lepsze maniery niż wiele innych uratowanych świń w sanktuarium
„Pomimo swoich rozmiarów jest bardzo ostrożny i delikatny. Często za nami chodzi i domaga się drapania po brzuchu. Kiedy wypowiadamy jego imię, wydaje urocze odgłosy.”
Toby nawiązał szczególnie bliski kontakt z Alexem
„Któregoś dnia Toby wyszedł na pastwisko i zobaczył Alexa. Był tak szczęśliwy, że przebiegł przez pastwisko z niewyobrażalną prędkością. Podbiegł do Alexa, jakby byli starymi przyjaciółmi. Miałam łzy w oczach.”
Zwierzak poznaje nowych przyjaciół
„Powoli spotyka się z innymi mieszkańcami naszego sanktuarium. Poznał już kilka innych świń, a w tym prosiaka, który spadł z ciężarówki. Nie możemy się doczekać, aż poczuje się jeszcze lepiej. Wtedy będzie mógł mieć własne stado, z którym się zaprzyjaźni.”
Toby będzie mieć naprawdę wspaniałe życie!
„W chwili, kiedy przyjechał do sanktuarium, powiedzieliśmy mu, że to jego nowy, wieczny dom. Tutaj będzie szczęśliwy i będzie mógł cieszyć się życiem. Przed nim naprawdę wspaniałe lata!”