Suczka bez futra została znaleziona przy drodze. Jej przemiana jest po prostu niesamowita
Kiedy Andrea Kyle wracała do domu z pracy, nie miała pojęcia, że w ten dzień jej życie bardzo się zmieni. Jadąc samochodem, zauważyła psa psa stojącego na poboczu drogi. Kobieta natychmiast zatrzymała się, aby pomóc czworonogowi.
„Suczka miała na sobie szelki i pomyślałam, że może znajdę przy nich jakiś identyfikator z adresem jej właściciela. Niestety nie udało się.” – przyznała Andrea.
Stan suczki nie był dobry
Zmagała się z chorobą skóry, przez co straciła większość futra. Jedno z jej oczu również nie wyglądało najlepiej.
„Nie mogłam jej tam zostawić. Zadzwoniłam do swojego męża i spytałam, co zrobić.” – powiedziała Andrea.
Andrea i jej mąż mieli już trzy własne psy i regularnie pomagali psom z grupy ratowniczej o nazwie Route 66 Pet Rescue
Oboje zgodzili się jednak przyjąć suczkę do swojego domu. Gdyby zamiast tego trafiła do schroniska, mogłaby zostać uśpiona ze względu na swój stan zdrowia. Małżeństwo nie mogło na to pozwolić.
Suczka otrzymała imię Sweet Pea
„Starałam się zrobić wszystko, aby ją wesprzeć. Wyciągnęłam do niej rękę i pogłaskałem ją po uchu. Zaczęłam śpiewać. Ona była jednak bardzo smutna i przestraszona.”
Sweet Pea otrzymała potrzebną pomoc
Gdy suczka trafiła do swojego nowego domu, Andrea i jej mąż wykąpali czworonoga, a następnie zabrali go do weterynarza.
Suczka była w wieku ok. 6 miesięcy
Poza chorobą skóry i urazem oka, Sweet Pea miała pchły. Weterynarz dał jej potrzebne lekarstwa, ale może potrwać kilka tygodni, aż suczka wróci do całkowitego zdrowia.
„Było widać, że z każdym kolejnym dniem czuła się coraz lepiej w naszym domu. Kiedy do niej podchodziliśmy, machała ogonem tak mocno, jak tylko mogła.”
Z czasem stan uroczej suczki bardzo się polepszył – odzyskała nawet swoje futro!
„Stała się miękka w dotyku i bardzo ładnie pachnie. Miło jest patrzeć, jak bardzo się zmieniła.”
Sweet Pea zaprzyjaźniła się także z trzema innymi psami małżeństwa. Nauczyła się również używać zabawek
„Uwielbia bawić się pluszowym łosiem, którego kupiliśmy jej w dzień, w który do nas trafiła.”
Andrea przyznaje, że Sweet Pea stała się trochę rozpieszczona, ale ani ona, ani jej mąż nie mają z tym problemu
„Ze smutnego i zaniedbanego psa zamieniała się w prawdziwą królową. Wraz z mężem chcemy wynagrodzić jej wszystko, przez co wcześniej przeszła. Bardzo ją rozpieszczamy i dobrze nam z tym. Ona zasługuje na wszystko, co najlepsze.”
Małżeństwo absolutnie zakochało się w Sweet Pea i nie wyobraża sobie już życia bez niej
„Traktujemy ją jak dziecko. Bardzo ją kochamy. Jest bardzo inteligentna i ma wspaniałą osobowość. W naszym domu już zawsze będzie szczęśliwa.”