Zebrał 10 tys. dolarów aby uratować życie chorego psa. Na drodze stanęła mu własna partnerka
Psy są kochającymi i lojalnymi istotami, które byłyby w stanie skoczyć za nas w ogień. Większość opiekunów czworonogów również zrobiłoby dla nich wszystko. Zdarzają się jednak osoby trzecie, które nie są w stanie zrozumieć więzi pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Niestety tacy ludzie mogą negatywnie komentować naszą miłość do czworonoga. Właśnie tak stało się w przypadku pewnego mężczyzny oraz jego dziewczyny. Ta historia oburzyła masę ludzi.
Oburzająca historia mężczyzny i chorego psa
W ostatnim czasie użytkownik portalu reddit.com podzielił się swoją historią. Napisał, że u jego 4-letniego psa o imieniu Summer zdiagnozowano raka skóry. Na szczęście nowotwór został odpowiednio wcześnie wykryty, a więc dzięki odpowiedniemu leczeniu czworonóg najprawdopodobniej odzyska swoje zdrowie.
Wysokie koszty leczenia
Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że koszty leczenia są spore – aż 10 tysięcy dolarów. Mężczyzna nie posiadał ubezpieczenia na psa, więc musiał zebrać tę kwotę samodzielnie. Chciał zrobić wszystko, aby uratować swojego ukochanego przyjaciela.
Konflikt z partnerką
Dobrą wiadomością jest to, że mężczyźnie udało się zebrać te pieniądze. Kiedy może się wydawać, że ta historia ma szczęśliwe zakończenie, to niestety jest coś jeszcze. Partnerka mężczyzny nie była zadowolona, gdy dowiedziała się, że zamierza on wydać tyle pieniędzy na leczenie psa.
„Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata i mieszkamy razem. Moja dziewczyna obecnie nie ma pracy i nie jest zadowolona, że chcę wydać taką kwotę na leczenie psa. Była bardzo zdenerwowana, gdy dowiedziała się, że zamierzam wydać aż 10 tysięcy dolarów na leczenie Summer. Powiedziała, że jak mogę to robić, kiedy ona nie ma pracy i jest ciężko” – opowiada mężczyzna.
Zdrowy pies czy szczęśliwa dziewczyna?
Dziewczyna nalegała, aby zatrzymać oszczędzone pieniądze na wspólną przyszłość. Nie zamierzała ratować życia młodego psa, który zachorował na uleczalną chorobę.
Mężczyzna podzielił się swoją historią w sieci, aby uzyskać poradę od bezstronnych osób. Większość internautów była oburzona zachowaniem kobiety.
„Jestem w szoku. Ona zachowuje się, jakby ten pies nie miał żadnego znaczenia. Życzę twojemu pupilowi wszystkiego najlepszego” – napisała internautka, której pies niedawno zmarł na raka.
„Nie jesteście małżeństwem, a ty sam oszczędziłeś te pieniądze i masz prawo wydać je, na co chcesz. Decyzja należy tylko do ciebie” – zwrócił uwagę inny użytkownik.
Co dalej?
Mężczyzna przyznał, że jego dziewczyna nie może dawać mu ultimatum oraz, że na pewno nie zrezygnuje z leczenia psa. Nie zamierza się poddać, a jeżeli zostanie zmuszony dokonać wyboru, to z całą pewnością wybierze psa.
A twoi zdaniem jak powinien postąpić ten mężczyzna? Koniecznie podziel się swoją opinią w komentarzu!