Stara suczka, której nikt nie chce, kładzie w budzie, podczas gdy jej ciało się poddaje
Na całym świecie, niezliczona ilość wspaniałych psów czeka w schroniskach na kochające rodziny. Niestety, wiele z nich nigdy nie znajduje miejsca, które mogłyby nazwać domem. Wszyscy obawiali się, że właśnie taki los spotka starszą suczkę o imieniu Summer.
Obawiali się, że nigdy nie znajdzie domu
Summer mieszkała w ośrodku ratunkowym prowadzonym przez Tię Torres i jej niesamowitą rodzinę. Starsza suczka przebywała w placówce dłużej niż jakikolwiek inny pies. Wszyscy obawiali się, że psinka nigdy nie zostanie adoptowana. Każdego dnia obdarzali ją mnóstwem miłości i uwagi, aby jakoś wynagrodzić jej ten smutny los.
„Została przeoczona”
Summer mieszka w centrum ratunkowym od 8. tygodnia życia. Przeżyła tam swoją młodość, a po latach zaczęła się tam starzeć. Tia miała złamane serce, że nie pojawił się nikt, kto chciałby adoptować tę uroczą dziewczynkę. Niestety, z wiekiem sprawność psinki pogorszyła się. Zaczęła cierpieć na artretyzm i poruszać się wolniej niż kiedyś. W środku wciąż była jednak tym samym, cudownym psem.
Ona i moje dzieci w zasadzie dorastały razem. Nie jest tu z własnej winy, została przeoczona. – przyznała Tia Torres.
Wiele razy była opcją, ale nikt nigdy jej nie wybrał
W ośrodku ratunkowym znajduje wielu psich mieszkańców, ponieważ rodzina Torres nie ma serca, aby odrzucić któregoś z nich. Gdy adoptujący przychodzą w poszukiwaniu idealnego towarzysza, Tia stara się dokładnie dowiedzieć, jakiego psa szukają. Wtedy dopasowuje dla nich pupila. Zwykle potencjalni adoptujący mają do wyboru kilka psów. Następnie rodziny spotykają się z futrzanymi kandydatami i wybierają tego, który najbardziej im odpowiada. Pomimo że Summer wiele razy była opcją dla adoptujących, to ostatecznie nigdy nie została wybrana.
Pewnego dnia stał się jednak cud – do ośrodka wpłynął wniosek o adopcję Summer. Kobieta o imieniu Eileen zobaczyła suczkę na stronie internetowej ze starszymi psami i od razu wiedziała, że musi dołączyć do jej rodziny. Tia Torres nie mogła się doczekać, aż Eileen przyjdzie i pozna wspaniałą Summer.
„Ona nas potrzebuje”
Nadszedł czas spotkania. Gdy Summer powoli wchodzi do pokoju, wyraźnie widać jej wiek. Ale to nie odstrasza Eileen. Kobieta natychmiast wita suczkę, a psinka zaczyna wesoło machać ogonkiem.
Rodzina Torres jest zawsze szczera i uczciwa wobec wszystkich adoptujących, więc wyjaśniła kobiecie, że ze względu na podeszły wiek i zdrowie Summer, wątpią, czy przeżyje cały rok. Czy to odstraszyło Eileen? Nie!
Ona nas potrzebuje. – przyznała kobieta.
Eileen wyjaśniła, że gdyby nie adoptowała Summer i dowiedziała się, że zmarła w ośrodku, nigdy nie mając własnego domu, to złamałoby się jej serce. Suczka została szczęśliwie adoptowana!
Całą historię Summer możesz obejrzeć na poniższym filmiku:
Bo każdy pies zasługuje na dom!