Dramatyczne sceny w Zakopanem. Strażacy wynieśli z płonącego domu małego pieska
W ostatni weekend w Zakopanem wybuchł pożar w jednym z domów. Na miejsce błyskawicznie zjechały się lokalne straże i przystąpiły do gaszenia i ewakuacji ludzi. Po chwili okazało się jednak, że w domu pozostał malutki piesek.
Chwile grozy
Grupie strażaków udało się wejść do płonącego budynku i odnaleźć czworonoga. Jego właścicielka była uszczęśliwiona, gdy widziała, jak go wynoszą. Po chwili jednak radość zamieniła się w przerażenie, bo zauważyła, że jej pupil nie oddycha.
Sprawna akcja
Na szczęście zimną krew zachowali strażacy, którzy natychmiast przystąpili do udzielenia czworonogowi pierwszej pomocy. Wykonano mu masaż serca, dzięki któremu piesek po krótkiej chwili się ocknął. Dzięki strażakom zdołał się wyrwać śmierci.
Rozdzieleni i stęsknieni
Obecnie psiak dochodzi do siebie tak zresztą jak i jego pani, która przebywa w szpitalu. Pewnie obydwoje będą potrzebowali trochę czasu, aby w pełni dojść do siebie, a tymczasem pozostaje im tylko czekać na moment, kiedy będą mogli sobie wpaść w ramiona. Strażakom dziękujemy za wspaniałą akcję ratunkową!