Uratowała bezdomnego psa z ulicy. Podczas strzyżenia jego sierści, nagle wybucha płaczem
Kiedy w grudniu 2021 roku kobieta, pracująca jako dostawczyni jedzenia, pożegnała się ze swoim 14-letnim psem, nigdy nie przypuszczała, że tak szybko zakocha się w innym. Zaledwie kilka tygodni od śmierci ukochanego czworonoga, na jej drodze pojawił się mały, przestraszony shih-poo, który na zawsze odmienił jej życie.
Zauważyłam tego psa biegnącego ulicą tuż przede mną. – mówi kobieta, która woli pozostać anonimowa.
Szybko zaparkowała w pobliżu, aby znaleźć przestraszonego futrzaka
Był taki mały… Biorąc pod uwagę moje dopiero co zranione serce po stracie własnego futrzanego dziecka, nie chciałam go tam zostawić, ponieważ byłoby to dla niego zbyt niebezpieczne. – przyznała.
Szybko okazało się, że kobieta i pies to niezwykłe połączenie
Kiedy spojrzeliśmy sobie w oczy, powiedziałam: „Chodź tu, kolego”. On od razu wtedy do mnie podbiegł i wskoczył mi w ramiona. To był moment, w którym zdałam sobie sprawę, że szukał mnie przez całe swoje życie i w końcu mnie znalazł.
Kobieta próbowała odnaleźć właściciela psa, jednak bez powodzenia. Czworonóg nie miał też mikro-czipu. Dokładna kontrola weterynarza wykazała, że 3-letni futrzak, któremu nadała imię Stitch, był zdrowy. Jedynie jego sierść nie była w najlepszym stanie.
Po spędzeniu z nim tygodnia, bez jakiegokolwiek śladu właściciela, zaczęłam obcinać mu włosy. To był moment, w którym zdałam sobie sprawę, jak bardzo przypomina moją zmarłą Lelę. W pewnej chwili wybuchłam płaczem, gdy na niego spojrzałam. Czule go wtedy przytuliłam.
Pomimo podobieństwa do Leli, potrzebne było trochę pracy, aby Stitch poczuł się bezpiecznie
Na początku był trochę płochliwy i nie był pewien, jak bawić się zabawkami. Na szczęście po czasie wszystko się zmieniło. Teraz uwielbia przynosić nam swoje zabawki i bawić się z nami. W końcu stał się najbardziej kochanym psem na świecie i wnosi mnóstwo radości do naszego życia.
I chociaż kobieta wciąż tęskni za Lelą, to jest wdzięczna za czas, który z nią spędziła, a także za drugą szansę, którą otrzymała ze Stitchem
Podobieństwo między nimi jest niesamowite. Stitch desperacko potrzebował miłości i odpowiedniej opieki, a ja desperacko potrzebowałam pomocy w naprawieniu mojego złamanego serca. Razem się uleczyliśmy. – dodała.