Jego rodzina go opuściła. Kiedy został odnaleziony, wolontariusze dokonali szokującego odkrycia
Kiedy rodzina psa o imieniu Stewie postanowiła się wyprowadzić, zostawiła czworonoga samego przed starym domem. Biedny zwierzak codziennie przez cały rok czekał, aż jego rodzina w końcu się zjawi. 11-letni pies był głodny i wystraszony. Na szczęście ktoś go w końcu zauważył i zgłosił to organizacji 'Hope For Paws’.
Reklama
Wolontariusze organizacji 'Hope For Paws’ otrzymali zgłoszenie o samotnym psie znajdującym się przed opuszczonym domem. Jak najszybciej udali się w wyznaczone miejsce.
Ratownicy zaoferowali czworonogowi jedzenie, jednak zwierzak był tak wystraszony, że od razu uciekł. Bał się, że wolontariusze chcą go skrzywdzić.
Ratownicy wiedzieli, że pies jest bardzo przywiązany do tego domu i że na pewno za chwilę wróci. Postanowili za nim zaczekać.
Tak też się stało. Stewie wrócił do domu, a wolontariuszom udało się go złapać.
Przy pomocy kilku sąsiadów, ratownicy umieścili czworonoga w samochodzie. Wszyscy byli szczęśliwi, że Stewie nareszcie będzie miał szansę na nowe życie, na które zasłużył.
Zwierzak został przewieziony do weterynarza, który odkrył coś przerażającego. Pies był tak głodny, że podczas przebywania na ulicy, jadł kamienie!
Dzięki zaangażowaniu weterynarzy i wolontariuszy, pies szybko doszedł do siebie. Otrzymał od wszystkich masę czułości i z wielką chęcią ją przyjmował. Zdał sobie sprawę, że jest w dobrych rękach. Aktualnie Stewie znajduje się w rodzinie zastępczej, w której bardzo dobrze się czuje. Cały czas szuka nowego domu.
Cały film z akcji ratunkowej obejrzysz poniżej.
Reklama