Sprzedają szczeniaki, które dostali na Święta, bo im się znudziły. Ogłoszenia łamią serce
Święta Bożego narodzenia skończyły się stosunkowo niedawno. Większość z nas cały czas upaja się nowymi prezentami, podczas gdy niektórzy czują aluzję z powodu ich braku. Jednak trudno nie zgodzić się z tym, że kupowanie czy adoptowanie szczeniaka w celu wręczenia go jako prezent, jest zwyczajnie nie na miejscu.
Pies to nie zabawka!
Każdy kto jest właścicielem psa, albo ma o nim jakieś pojęcie, doskonale wie, że pies to nie zabawka, która jak się nam znudzi, pójdzie w kąt. Pies to żywe stworzenie, które potrzebuje naszego czasu i miłości. Nie pojawia się w naszym domu na chwilę, a na całe swoje życie. Wciąż nie brakuje jednak ludzi, którzy kupują szczeniaki, by wręczyć je na Boże Narodzenie jako prezent.
Od Świąt minęły ponad 2 tygodnie i wiele osób pozbywa się teraz swoich psich niespodzianek…
Na stronie Gumtree można znaleźć wiele ofert właścicieli, którzy desperacko chcą sprzedać, albo oddać za darmo szczenięta
Cane corso
Jedno z ogłoszeń dotyczy szczeniaka rasy cane corso. Właściciel chce za niego otrzymać 600 funtów:
Łobuz to szczeniak, którego otrzymaliśmy w prezencie na Boże Narodzenie. Nawet nie wiem, czy miał wykonane jakieś szczepienia. Jest przyjaznym psiakiem i lubi pieszczoty. Jest też towarzyski w stosunku do innych psów. Niestety, nie mam czasu, aby się nim zająć, ponieważ codziennie chodzę do pracy, a dzieci do szkoły. Ponadto mamy już w domu małego pieska i jeden to i tak wystarczający obowiązek
Cavachon
Kolejne ogłoszenie, które zostało już usunięte ze strony.
Mam szczeniaczka rasy cavachon. Kupiliśmy go na Boże Narodzenie, ale niestety okazało się, że mój 12 tygodniowy synek jest na niego uczulony. Nie może zostać w naszym domu
Cockapoo
Szczeniak rasy cockapoo ma 10 tygodni. Mieliśmy go przez dość krótki czas. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że powoduje on za duży stres u naszego kota. Decyzja o oddaniu go była naprawę trudno, bo maluch jest przeuroczy
Organizacja charytatywna Dogs Trust, poinformowała, że otrzymała 277 telefonów od właścicieli, którzy chcieli zwrócić psy zaledwie tydzień po tym, jak przygarnęli je do swoich domów.
Zdecydowanie odradzam zakupu psa czy jakiegokolwiek zwierzęcia przez internet. W sieci mamy tylko częściowy pogląd na to stworzenie. Warto najpierw przemyśleć swoją decyzję, następnie pojechać zobaczyć zwierzę, dać sobie jeszcze jeden dzień na potwierdzenie i dopiero przygarnąć.
Łatwo jest kupić szczeniaczka, czy zaadoptować go ze schroniska. Jednak pamiętajmy, że ta decyzja jest wiążąca i prawdopodobnie spędzimy z tym czworonogiem kilka najbliższych lat życia. Jeśli nie jesteśmy tego pewni, lepiej się nie decydować. Psy tak samo jak i my mają uczucia. Pomyśl, jak Ty byś się czuł, jakby ktoś zabrał Cię do domu, a po tygodniu wywiózł gdzieś do lasu czy schroniska…