Śmiertelnie chory pies umiera. Gdy właściciel wszedł do pokoju, nie mógł uwierzyć własnym oczom
W życiu każdego opiekuna zwierząt przychodzi moment, w którym trzeba pożegnać swojego najwierniejszego przyjaciela. Czas spędzony wspólnie z pupilem to chwile, które pozostaną w sercu już na zawsze. Nigdy jednak nie jesteśmy gotowi na to aby rozstać się z nim na zawsze.
Pies kochający ludzi
Użytkownik Reddita o nazwie Rawtashk postanowił podzielić się swoją historią. W 2007 roku zaadoptował psa rasy malinois, któremu nadał imię Josef (w skrócie Sef). Jego inne psy od razu zaakceptowały i przyjęły do siebie nowego członka rodziny. Właściciel nie mógł być chyba szczęśliwszy.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ten mały szczeniaczek był taki rozkoszny.
Sef szybko okazał się radosnym i towarzyskim psiakiem. I za to był przez wszystkich kochany.
On bardzo kochał ludzi. Zawsze cieszył się, gdy mógł poznać kogoś nowego. Kochał pieszczoty i głaskanie.
Nadszedł ciężki czas
W 2016 roku Sef zaczął chorować. W następnych latach stan pieska tylko się pogarszał. Jego opiekun robił wszystko, aby pomóc swojemu przyjacielowi.
Pewnego dnia zauważyłem, że ma kłopoty z łapką. Zaczął coraz mocniej kuleć i okazało się wtedy, że to złośliwy nowotwór.
Sef z każdym dniem czuł się coraz gorzej, nowotwór sprawiał mu mnóstwo bólu. W końcu właściciel uznał, że jego psina już wystarczająco wycierpiała. Z ciężkim sercem zdecydował się na eutanazję w domowym zaciszu. Był to dla niego najgorszy moment w życiu.
Piękne pożegnanie
Psy z natury są niesamowicie intuicyjne, inteligentne i emocjonalne. Zawsze wiedzą, co dzieje się dookoła nich. Doskonale to rozumieją i potrafią okazać smutek z powodu nieszczęścia.
Gdy nadeszła chwila uśpienia Sefa, jego opiekun stał się świadkiem niezwykłej sceny. Kiedy wszedł do pokoju, zastał tam swoje dwa pozostałe psy, które żegnały umierającego przyjaciela. Czworonogi dały Sefowi buziaka i najwyraźniej wiedziały, że to ich ostatnie spotkanie.
Na zawsze pozostanie w sercu
To, co wydarzyło się później, sprawiło właścicielowi ogromny smutek, ale przyniosło też ulgę na sercu. Gdy weterynarz usypiał Sefa, jeden z psów postanowił położyć się obok niego. Dzięki temu stary piesek umarł spokojnie w otoczeniu kochającej go rodziny.
Rawtashk pomimo ogromnego smutku jest bardzo wdzięczny za każdą chwilę spędzoną ze swoim czworonogiem.
Dzięki, że byłeś ze mną przez te 11 lat. Każda minuta w twoim towarzystwie była cudowna. Mam nadzieję, że świetnie się bawiłeś.
To smutna historia, ale pokazuje, jak emocjonalne są nasze zwierzęta. Te psy naprawdę wiedziały, że żegnają się ze swoim przyjacielem…
Sef – spoczywaj w pokoju!