Rzeź amerykańskich koni w Kanadzie. Przewożone w tragicznych warunkach konają w mękach wiele godzin…
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że ponad 100000 koni jest wysyłane na rzeź ze Stanów Zjednoczonych do innych krajów.
W zeszłym roku, 30000 zwierząt przewieziono w nieludzkich warunkach po tym jak została sprzedana na aukcji i wysłana na rzeź.
Odkąd rzeź koni została zakazana w 2007 roku w Stanach, niechciane zwierzęta są transportowane na duże odległości, by wypełnić swój smutny koniec.
Wiele końskiego mięsa jest transportowane do Unii Europejskiej. Jednak w 2015 roku Unia zakazała importu z Meksyku, gdyż wiele zwierząt było chore, a inne miały w organizmie narkotyki. Nie sposób było śledzić, czy mięso jest bezpieczne do spożycia, więc wprowadzony został zakaz. Obecnie wielu ludzi naciska na pełnoprawny zakaz zabijania koni, po tym, co wykazały badania zwierząt w Kanadzie.
Grupa obrońców praw zwierząt (Anioły Zwierząt) spędziła ostatnie dwa lata na badaniu sytuacji koni wywożonych na ubój do Kanady. Widok był makabryczny.
Chore, martwe, niepełnosprawne i wychudzone konie z licznymi ranami spędzały ponad 20 godzin w przeładowanym wagonie. W czasie podróży nikt nie przejmował się tym, by je napoić, bo na końcu i tak czekała je śmierć.
Dzięki obserwacji i relacji z pierwszej ręki, a także informacjom uzyskanym z amerykańskiego Departamentu Kontroli Rolnictwa, Zwierząt i Roślin (USDAAPHIS) okazało się, ze nieludzkie traktowanie koni jest na porządku dziennym, a wiele rzeczy odbywa się nielegalnie.
Na amerykańskich aukcjach ludzie skupują konie po niskich cenach, by wysłać je do Kanady na rzeź. Warunki w jakich są przewożone są gorsze od losu jaki czeka je na końcu.
Brak pożywienia, wody, opieki weterynaryjnej. Wiele koni nie przeżywa transportu i kona wiele godzin w mękach.