×

Ludzie którzy rozmawiają ze swoimi zwierzakami, są mądrzejsi od osób które tego nie robią

Wielu z nas przyznaje, że regularnie rozmawia ze swoimi zwierzakami. Często słyszymy wtedy, że to dziwaczne, szalone i głupie aby prowadzić jednostronny monolog. Zauważyłeś, że zazwyczaj twierdzą tak osoby, które nigdy nie posiadały żadnego zwierzaka? Ostatnio okazało się jednak, że ludzie, którzy rozmawiają ze swoimi zwierzakami, są mądrzejsi od osób, które tego nie robią.

Reklama
Źródło: steemit.com

Źródło: steemit.com

Rozmawianie ze zwierzakiem wskazuje na wyższy poziom społecznych zdolności poznawczych

Nicholas Epley, profesor nauk behawioralnych uważa, że rozmawianie ze zwierzakim jest całkowicie normalne i może wskazywać na wyższy poziom społecznych zdolności poznawczych.

Epley jest uważany za jednego z czołowych światowych ekspertów w dziedzinie zjawiska antropomorfizmu – tendencji do przypisywania ludzkich myśli, uczuć oraz cech podmiotowi, który nie jest człowiekiem.

Reklama

Antropomorfizm jest powszechny u dzieci, które potrafią godzinami rozmawiać z wyimaginowanymi przyjaciółmi i zabawkami. Jest to całkiem normalne zachowanie, które pomaga im rozwinąć umiejętności społeczne, których będą potrzebować w późniejszym życiu.

Rozmawianie ze zwierzętami ani przedmiotami nie czyni nas nienormalnymi

„Od stuleci nasza chęć do poznawania umysłów nieludzkich postrzegana jest jako rodzaj głupoty. Myślę, że ten pogląd jest zarówno błędny, jak i niefortunny. Poznawanie umysłu innej istoty ludzkiej obejmuje te same procesy psychologiczne, co poznawanie umysłu innych zwierząt, Boga, a nawet gadżetu. To odbicie największych zdolności naszego mózgu, a nie znak głupoty.” – pisze Nicholas Epley.

Wpatrywanie się w oczy

Powiedziawszy to, nie wydaje się dziwne, że wpatrywanie się w wyraziste oczy naszych ukochanych zwierzątek, rodzi naturalne pragnienie budowania głębszych relacji.

Reklama

Zwierzęta odczuwają emocje podobnie do ludzi

Naukowcy uważają, że zwierzęta mogą mieć świadome umysły podobne do naszych, ale nie możemy tego udowodnić jednoznacznie. Mimo że nie mamy technologii, która umożliwiałaby nam dokładne rozumienie naszych zwierząt, wielu z nas może potwierdzić, że ich świadomość emocjonalna jest bardzo podobna do ludzkiej.

Postrzeganie zwierząt jako istoty, z którymi możemy współdziałać, jest oznaką inteligencji społecznej, a nie zwariowanego zachowania

Tak więc, gdy następnym razem ktoś będzie przewracać oczami, gdy rozmawiasz ze swoimi zwierzętami, powiedz mu, że jesteś po prostu bardziej rozwinięty społecznie niż oni!

Reklama

Może Cię zainteresować