Pies wtula się w poduszkę ze swoim zmarłym braciszkiem. Ta historia wywołuje łzy

Spencer oraz Rocky przez 10 długich, szczęśliwych lat byli nierozłącznymi kumplami. Dwa psiaki uwielbiały być razem – to sprawiało im największą radość. Niestety pewnego dnia ich wspólny czas dobiegł końca.

Oto Spencer i Rocky

„Od zawsze byli swoimi bratnimi duszami. Nie spędzili osobno nawet jednej nocy. Oni wszystko robili razem – spali w tym samym łóżku i jedli z jednej miski. Podczas spacerów zawsze szli obok siebie. Kochali się z całego serca” – powiedziała Beth Fisher, opiekunka czworonogów.

Czarne chmury

Pewnego dnia nad psami zawisły czarne chmury. Od pewnego czasu jasny pies Rocky zaczął się bardzo źle czuć – po wizycie u weterynarza okazało się, że w ciele czworonoga rośnie duży guz nowotworowy. Odkrycia dokonano zbyt późno – nie było jakichkolwiek szans na wyleczenie raka. Jedną możliwością zakończenia cierpienia psa była eutanazja.

„Nie mogliśmy dłużej patrzeć, jak Rocky cierpi. To była trudna decyzja, ale w tym momencie to on był najważniejszy. Zdecydowaliśmy się na eutanazję.

Strasznie ciężko było nam pogodzić się z nagłą śmiercią Rockiego, ale nie chcieliśmy nawet sobie wyobrażać, jak trudne to będzie dla Spencera” – opowiada Beth Fisher.

Po stracie młodszego brata, Spencer całkowicie się załamał

„Od śmierci Rockiego, Spencer każdej nocy wstawał i chodził po domu – on szukał swojego braciszka. Gdy nie mógł go znaleźć, zaczynał wyć i piszczeć. Ten widok łamał serce na tysiące kawałków”

Wyjątkowa poduszka

Prochy Rockiego zostały umieszczone na półce powyżej miejsca, w którym on i Spencer zawsze spali. W ten sposób opiekunowie chcieli, aby psy zawsze były blisko siebie. Rodzina zdawała sobie jednak sprawę, że Spencer potrzebował czegoś więcej, aby poczuć się choć odrobinę lepiej.

„Mój tata wpadł na ciekawy pomysł – zamówił specjalną poduszkę dla Spencera, na której wydrukowany był uśmiechnięty pyszczek Rockiego” – przyznała Beth Fisher.

Nietypowy prezent od razu uspokoił Spencera

To zaskakujące, ale od czasu poduszki, Spencer bardzo się uspokoił. Jak widać pomogła ona wypełnić pustkę po utracie najlepszego przyjaciela.

„Gdy daliśmy mu poduszkę, on od razu się do niej przytulił, a potem przeniósł ją z kanapy do swojego legowiska. Spencer uwielbia się do niej wtulać – dzięki niej nie śpi już sam”

„To oczywiste, że nic nie jest w stanie zastąpić Rockiego, ale ważne, że ta poduszka chociaż trochę koi ból po jego utracie. Dzięki niej Spencer czuje, jakby jego brat cały czas znajdował się przy jego boku.

Dla nas wszystkich to ogromna strata. Mam jednak nadzieję, że z czasem Spencer nauczy się żyć bez Rockiego” – dodała Beth.