Robotnicy wylewając asfalt zalali łapki śpiącego psa. Bezbronny zwierzak umierał w agonii
Robotnicy budowlani w Indiach zrobili coś, co wywołało ogromną złość ludzi z całego świata. Takie sytuacje sprawiają, że zaczynamy tracić wiarę w społeczeństwo. Zadaniem pracowników było wybudowanie drogi. Niestety w miejscu, w którym miała powstać droga, spał bezbronny pies. Budowlańcy zupełnie się tym nie przejęli i kontynuowali swoje prace tak, jakby czworonoga wcale tam nie było.
Mężczyźni wylali gorącą smołę na śpiącego psa. Czworonóg umierał w męczarniach podczas jej zastygania.
Cała sytuacja miała miejsce podczas prac drogowych w pobliżu Taj Mahal w Agrze.
„Tylne łapki psa zostały uwięzione pod smołą i wiły się w agonii. Robotnicy odmówili zniszczenia drogi w celu uratowania czworonoga. Zwierzak zmarł w męczarniach chwilę później.” – przyznał mieszkaniec miasta, w którym doszło do tragicznego zdarzenia.
Zamiast przenieść psa kawałek dalej, budowlańcy pochowali go żywcem, a następnie spłaszczyli walcem.
Pracownicy zostawili nieżywego psa na drodze, który leżał w tym miejscu kilka dni.
Po upływie kilku dni ciało czworonoga dostrzegli zszokowani przejezdni. Tylne łapy zwierzaka były przykryte smołą.
Grupa lokalnych mieszkańców i działaczy na rzecz praw zwierząt zebrała się na miejscu zdarzenia i zorganizowała demonstrację przeciwko Wydziałowi Robót Publicznych (PWD), które jest odpowiedzialne za budowę dróg.
Oburzeni demonstranci zajęli pojazdy budowlane i wstrzymali prace, zmuszając wyższego przedstawiciela firmy do przyjazdu na miejsce zdarzenia.
Mężczyzna wyraził głęboki żal z powodu nieludzkiego czynu pracowników i nakazał natychmiastowo usunąć zwłoki czworonoga za pomocą koparki.
Wydział Robót Publicznych próbuje się bronić
Pracownicy PWD twierdzą, że cała wina stoi po stronie firmy z zewnątrz, która wygrała przetarg na budowę tej drogi.
„Jest nam bardzo przykro, że zatrudniona przez nas firma zachowała się w taki sposób. Nie byliśmy jednak w stanie przewidzieć tej sytuacji. Mamy nadzieję, że ta sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona.”
O całej sytuacji została powiadomiona policja
Mamy nadzieję, że osoby odpowiedzialne za to zdarzenie, odpowiedzą za swój barbarzyński czyn. Do takiej sytuacji nigdy nie doszłoby, gdyby chociaż jedna osoba obecna na miejscu, wyraziła stanowczy sprzeciw. Należy pamiętać, że każde żywe stworzenia zasługuje na szacunek.
Zwiększajmy świadomość na temat dobrostanu zwierząt
Niestety wciąż istnieje wiele krajów, w których ludzie nie posiadają wystarczającej wiedzy, aby liczyć się z prawami zwierząt. Naszym zadaniem jest zwiększanie ich świadomości w tym temacie. Na szczęście aktywiści cały czas robią wszystko, aby ludzie mieli większą wiedzę na temat zwierząt oraz ich potrzeb. Ten biedny i bezbronny pies wcale nie musiał zginąć, a jak zwykle zawinili ludzie. Mamy jednak nadzieję, że do takich sytuacji nie będzie dochodziło już w przyszłości!