Uratowano 526 psów z pseudohodowli. Rok później wszystkie czworonogi spotykają się ponownie
Pseudohodowle psów to jedna z najgorszych rzeczy, jakie ludzie kiedykolwiek wymyślili. Trzyma się tam psy w przerażających warunkach, a suczki często zmuszane są do rodzenia szczeniaków nawet od 2 do 3 razy w roku. Dewastuje to psychiczne i fizyczne zdrowie psa.
W lipcu 2014 r. trenerka psów Victoria Stilwell brała udział w operacji polegającej na likwidacji pseudohodowli, która działała w Gruzji od lat 80. Znajdowało się tam ponad 500 psów trzymanych w okropnych warunkach.
Zwierzęta żyły w brudnych klatkach, niektóre spały we własnych odchodach.
Obserwowanie szczęścia na twarzach psów, które w końcu miały prawdziwy kontakt z ludźmi, wyciskało łzy z oczu. Podczas operacji zespół uratował w sumie 526 psów. Wiele suczek było jednak w ciąży, więc kiedy urodziły, suma jeszcze się zwiększyła.
Wtedy stało się coś niesamowitego!
Kiedy rozeszła się wieść o operacji, setki ludzi chciało dać maluchom wieczny dom. Widok, jak tak wielu ludzi spotkało się w jednym miejscu w celu uratowania zwierząt, przywrócił wiarę w ludzkość.
Wszystkie psy zostały adoptowane i już nigdy nie będą musiały cierpieć.
Rok po wydarzeniu, wszystkie uratowane psy wraz z ich właścicielami spotkali się na wspólnym zjeździe.
Oglądanie tych uroczych psów w rękach swoich troskliwych opiekunów wywołuje uśmiech na naszych twarzach! Pamiętaj, aby odrobić lekcje przed zakupem nowego psa. Powiedzmy „nie” pseudohodowlom.