Pasażerowie metra w Nowym Jorku noszą psy w torbach. Abusrdalny pomysł nie wziął się z kosmosu
Kiedy Nowy Jork zdecydował się na wdrożenie przepisu, który jasno mówi, że żadna osoba nie może wnieść zwierząt do transportu publicznego, chyba że są zamknięte w 'pojemniku’, sprytni mieszkańcy miasta wymyślili, jak legalnie przechytrzyć władze i nie przestrzegać niedorzecznego przepisu.
Za każdym razem, gdy wiedzą, że czeka ich jazda metrem z psem lub kotem, zabierają ze sobą… torbę (w końcu to zawsze jakiś pojemnik, prawda?), do której wkładają zwierzaka. W regulaminie nie ma żadnego punktu, który informowałby o rozmiarze zwierzęcia, dlatego też w metrze w Nowym Jorku można spotkać dość zabawne widoki.
Oto pomysłowi właściciele i ich psiaki, które podróżują po królewsku
1. Można spotkać pitbule 

2. Niektórzy 'podróżnicy' są bardzo zadowoleni

3. Inni czują się niezręcznie

4. Są też tacy, którzy się wstydzą

5. Można spotkać też psy, które regularnie podróżują w torbie

6. Rozmiar nie ma znaczenia!

7. Ahoj przygodo!

8. Niektórzy chcą widzieć, co się dzieje z pzodu

9. Zdarzają się też małe wpadki

10. Wspólnie oczekują metra

11. Nie uciekają, bo wiedzą, że to grozi mandatem 

12. Na mordkach niektórych widać jednak niezrozumienie

13. Są i tacy, którzy czują, że to ich żywioł

14. Smutek niestety też się pojawia

15. Kombinować jakoś trzeba, gdy chce się mieć kumpla przy boku!
