Porwano psy Lady Gagi. Pracownik piosenkarki 4-krotnie postrzelony w klatkę piersiową
W środę wieczorem około 22.00 czasu lokalnego doszło do porwania dwóch z trzech buldogów Lady Gagi, podczas gdy były wyprowadzane na spacer przez jej pracownika. Zdarzenie miało miejsce w okolicy jednej z rezydencji piosenkarki w West Hollywood.
4 strzały w klatkę piersiową
W całym zdarzeniu najsilniej ucierpiał Ryan Fisher, pracownik gwiazdy, który wyprowadził psiaki na spacer. Nie znamy dokładnych okoliczności zdarzenia – wiemy jedynie, że w pewnym momencie mężczyzna został napadnięty i otrzymał 4 strzały w klatkę piersiową, a dwa z trzech psów zostały porwane.
Biedne bulldogi
W rękach porywaczy znalazł się Koji i Gustavo, Miss Asi udało się natomiast uciec w powstałym zamieszaniu. Sprawcy (prawdopodobnie było ich dwóch) oddalili się z miejsca zdarzenia białym samochodem w nieznanym kierunku.
Szczęśliwy zbieg
Miss Asia została już odnaleziona przez pracowników Lady Gagi w okolicy zdarzenia. Najgorzej prezentuje się stan Fishera, przebywa w tej chwili w szpitalu, a lekarze jego stan określają jako stabilny. Nie jest jednak do końca jasne, czy mężczyzna wyliże się z ran jakie otrzymał.
Sowita nagroda
Lady Gaga zdążyła już wyznaczyć nagrodę za oddanie lub doprowadzenie do miejsca przebywania psów – pół miliona dolarów i „żadnych pytań skąd osoba ma informację o pieskach”. Gwiazdę zdążyło już za tę ofertę skrytykować kilku emerytowanych oficerów policji. Na ten moment nie jest także jasne, czy sprawcy zdawali sobie sprawę, czyje psy porywają.