Spekuluje się, że dwa psy uratowane przez Kamilę, wkrótce zamieszkają w Pałacu Buckingham
Jak podają brytyjskie media, prawdopodobnie wkrótce w Pałacu Buckingham zamieszkają dwa urocze psy uratowane przez Królową Małżonkę, Kamilę.
Nowi futrzani mieszkańcy Pałacu Buckingham?
Spekuluje się, że 75-letnia Kamila zabierze do pałacu w Londynie swoje dwa ukochane psy o imionach Beth i Bluebell, które adoptowała z Battersea Dogs and Cats Home. Jak wiadomo, Pałac Buckingham nie jest obcym miejscem dla zwierząt, ponieważ królowa Elżbieta podczas swoich rządów miała łącznie około 30 psów!
W filmie dokumentalnym ITV, Camilla’s Country Life, który ukazywał wgląd w życie prywatne Kamili, księżna opowiadała o swoich psach, które uratowała. Mowa o 11-letniej Beth oraz 10-letniej Bluebell.
Kamila adoptowała Beth z organizacji charytatywnej po tym, jak została porzucona. Bluebell została znaleziona samotnie błąkająca się po lesie.
Znaleźli Bluebell błąkająca się po lesie, bez włosów, pokrytą ranami, praktycznie martwą. I przywrócili ją do życia, a jej włosy odrosły. Jest bardzo słodka, ale powiedzmy – trochę neurotyczna. – opowiadała Kamila.
Mówiąc o psach, Królowa Małżonka przyznała:
Fajną rzeczą w psach jest to, że możesz je posadzić i możesz przeprowadzić miłą, długą rozmowę. Możesz być zły, możesz być smutny, a one po prostu siedzą, patrząc na ciebie i machając ogonem.
73-letni król Karol III również wydaje się czuć szczęśliwy w towarzystwie psiaków, ponieważ pojawiły się one na portrecie pary z okazji ich 15. rocznicy ślubu w 2020 roku.
Pałac Buckingham nie jest dla psów obcym miejscem. Za czasów swojego panowania, królowa Elżbieta II miała około 30 psów, a ze względu na jej ogromną miłość do corgi, futrzaki te stały się symbolem rodziny królewskiej.
Pierwszego psa corgi Elżbieta otrzymała na swoje 18. urodziny. Piesek nosił imię Susan. Szacuje się, że od tego czasu królowa miała ponad 30 przedstawicieli tej rasy. Elżbieta zabierała psiaki na spacery, tresowała je, a ponoć kochała je tak bardzo, że o ich dobre samopoczucie miała dbać służba pałacu. Królowa wybrała konkretną rasę ze względu na jej energię i nieokiełznanego ducha.
W 2018 roku Królowa straciła swojego ostatniego corgi, a wszyscy podejrzewali wtedy, że monarchini nie przygarnie już więcej psów. Żyła jedynie jedna z psów, Candy, która była mieszanką jednego z corgi królowej z jamnikiem księżniczki Małgorzaty. W 2021 roku do Candy dołączył jednak Fergus oraz Muick. Niestety, Fergus zmarł z powodu wady serca w wieku pięciu miesięcy. Wkrótce królowa otrzymała nowe corgi od swojego syna księcia Andrzeja oraz wnuczek Beatrice i Eugenie.
8 września 2022 r. królowa Elżbieta odeszła, a jej pieski straciły swoją kochającą panią. Uważa się, że monarchini pozostawiła dwa psy corgi o imieniu Muick i Sandy, dorgiego o imieniu Candy oraz dwa Cocker Spaniele.
Los psów królowej jest już przesądzony. W komunikacji podano, że Muick oraz Sandy trafią do jednego z synów królowej – księcia Andrzeja oraz jego byłej żony, Sary. Pomimo rozwodu mieszkają razem w królewskiej rezydencji Royal Lodge w Windsorze. Jak podaje Telegraph, Sarę i Elżbietę II połączyły wspólne spacery z psami oraz jazda konna.
Jak na razie nie wiemy, co stanie się z pozostałymi psami. Gdziekolwiek trafią, zapewne będą musiały przyzwyczaić się do mniejszego metrażu i mniejszych luksusów. Jak podają media brytyjskie, król Karol III gustuje bardziej w psach rasy jack russell terier.
Zobacz także: Wzruszające zdjęcia, które ukazują ogromną miłość królowej Elżbiety II do psów corgi