Para zmęczona ciągłymi pytaniami, kiedy będą mieć dziecko, postanowiła dać rodzinie nauczkę
Istnieje wiele standardów, które stawia przed nami społeczeństwo. Oczywiście niektóre z nich tyczą się małżeństwa.
Prawie każda para zaraz po ślubie słyszała jakiś milion razy „to kiedy dzieci”? Tak też było w przypadku Chelsea i Jareda Price.
Choć małżeństwem są od pięciu lat, nie przejmują się oczekiwaniami postawionymi przez rodzinę i krewnych. Są razem bardzo szczęśliwi, jednak jeszcze nie zdecydowali się na dzieci. Tę decyzję pozostawili dla siebie i nie mieli zamiaru przejmować się komentarzami innych.
Po pewnym czasie para jednak była zmęczona ciągłymi pytaniami o dziecko. Postanowili odrobinę zagrać na nosie wścibskim członkom rodziny i wpadli na genialny pomysł.
W końcu nikt nie sprecyzował, że niemowlę miało być ludzkie.
Zaprezentowali więc wszystkim najnowszego członka rodziny – Riley. Tak więc rodzina powiększyła się o kolejną osobę.
Właściciel Rileya zmarł i psiak rozpaczliwie potrzebował nowego domu.
Para postanowiła odrobinę zażartować z rodziny i urządziła rodzinną sesję zdjęciową traktując Rileya jak swoje „dziecko”.
Wszystkim z pewnością zrzedły miny, gdy zobaczyli co wymyśliła Chelsea i Jared. Tak czy inaczej, Riley był zachwycony i świetnie odnajdywał się w nowej roli.