Przywiązali psa do drzewa i odeszli. Myśleli, że nie poniosą za to żadnej odpowiedzialności
Młody owczarek niemiecki został przywiązany za obrożę do drzewa i zostawiony na pewną śmierć. Sprawca został namierzony dzięki portalowi społecznościowemu. Grożą mu 2 lata pozbawienia wolności.
Reklama
Skowyt psa usłyszał mieszkający blisko lasu Rafał Nowak. Kiedy poszedł zobaczyć, co się stało, ujrzał owczarka niemieckiego przywiązanego za obrożę do drzewa w lesie. Od razu powiadomił o wszystkim policję.
„Kiedy do niego podszedłem, bardzo się ucieszył. Niestety nie mógł nawet poruszyć głową” – opowiada Rafał Nowak.
Policjanci namierzyli sprawców dzięki informacjom umieszczonym na portalu społecznościowym. Ustalili, że za przestępstwem może stać 42-letnia kobieta.
„Kobieta tłumaczyła swoje zachowanie tym, że ma za małe mieszkanie. O losie psa mógł wiedzieć również mąż i syn kobiety.” – opowiada asp. Maciejewska.
Obecnie pies przechodzi kwarantannę. Po wszystkim będzie gotowy do adopcji.
Reklama