Tata zbudował synowi fort, aby mógł wyglądać przez okno razem ze swoim psiakiem
Connor zawsze uwielbiał obserwować przez okno ciężarówki i motocykle w towarzystwie swojej najlepszej przyjaciółki – labradora o imieniu Lucy. Niestety nie jest tak wysoki jak jego 6-letni golden retriever, co może stanowić pewne utrudnienie…
Widok przez okno
Tata Connora Dave Coughlin wyznał, że martwił się, że jego syn nie może w pełni wygodnie oglądać życia toczącego się za oknem.
Ma co prawda pluszowe krzesło, którego używa, żeby wyglądać przez okno, ale od zawsze miałem wrażenie, że nie miał stamtąd dobrego widoku.
Nuda związana z epidemią
Ostatnio Coughlin miał trochę wolnego czasu i postanowił, że ułatwi życie swojemu synowi. Ze względu na trwającą epidemię miał więcej czasu, aby poświęcić się nowym zajęciom.
Nuda spowodowana epidemią COVID-19 zdecydowanie sprzyja wykonywaniu nowych projektów i majsterkowaniu w domu. To było coś, co pewnego dnia przyszło mi do głowy. Postanowiłem, że zrobię dla syna prawdziwy fort.
Fort obserwacyjny
Coughlin spędził około czterech dni pracując nad „fortem” dla Connora. Budowla powstała bardzo szybko. Po zakupie drewna za 100 dolarów złożenie elementów w całość okazało się całkiem proste. Praca nad konstrukcją wciągnęła Coughlina bez reszty.
Wszystko wyszło bardzo dobrze. Przypadkowo dodawałem do siebie poszczególne elementy: górną poręcz, listwę podstawy. W końcu żona kazała mi przestać i pozwolić Connorowi się tym bawić.
Ulubione miejsce
Connor bardzo szybko nauczył się korzystać ze stopni i teraz uwielbia swój „punkt widokowy”. Ilekroć Connor podbiega do schodów, żeby wyjrzeć przez okno, Lucy podąża za nim. Ojciec Connora jest szczęśliwy, że syn tak bardzo polubił swój domowy fort.
Za każdym razem, gdy Connor słyszy klakson lub motocykl, jest bardzo podekscytowany i biegnie do schodów fortu. Z kolei, Lucy ma obsesję na punkcie wiewiórek i gości.
Lucy chętnie dzieli swoje miejsce przed oknem z Connorem, ponieważ dzięki temu może spędzać z nim jeszcze więcej czasu niż do tej pory. Ojciec Connora przyznaje, że przyjaźń syna z psem trwa od samego początku.
Jest jednym z najsłodszych i najdelikatniejszych psów, jakie znamy. Są sobie bliscy odkąd Connor przyszedł na świat.
