×

Przerażona suczka siedzi w boksie i czeka na śmierć. Boi się nawet podnieść wzrok

Każdego roku do schronisk trafia masa czworonogów. Wiele psów, które zostały wcześniej skrzywdzone, bardzo boją się jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Tak było w przypadku suczki Edie, która wcześniej była maltretowana i bita. Po trafieniu do schroniska od razu znalazła się na liście psów do uśpienia. Rozbity czworonóg siedział w boksie i czekał na śmierć, ale właśnie wtedy pojawił się ratunek.

Reklama

Edie miała być uśpiona

Gdy ktokolwiek na nią spojrzał, ona od razu robiła się agresywna. Mamy w swojej placówce masę podopiecznych i nie bylibyśmy w stanie na okrągło zajmować się tylko nią. Musieliśmy podjąć trudną decyzję o eutanazji – mówią pracownicy schroniska

O suczce dowiedzieli się wolontariusze z Hope For Paws

Eldad Hagar, założyciel organizacji, natychmiast rozpoczął działania, aby uratować życie biednego czworonoga. Postanowił spotkać się z Edie i ocenić jej stan.

Gdy o niej usłyszałem, wiedziałem że muszę jej pomóc. Podejrzewałem, że ona potrzebuje trochę więcej czasu ze względu na to, co przeszła. Strach i lękliwość nie są powodami do usypiania zwierząt – przyznał Eldad Hagar

Edie była całkowicie przerażona

Gdy Eldad otworzył transporter, suczka od razu ukryła się w kącie. Z przerażenie szczekała i warczała. Wyła ze strachu, bo tak bardzo się bała, że ktoś znów zrobi jej krzywdę. Po czasie mężczyźnie udało się jednak położyć suczkę na swoich kolanach i uspokoić ją.

Reklama

Eldie, która bała się każdego, w końcu poczuła, czym jest miłość

Suczka już po chwili poczuła się bezpiecznie i nareszcie mogła się rozluźnić. Wtuliła się w Eldada, a nawet dała mu kilka pocałunków. To był początek nowego życia dla tego czworonoga! Eldie otrzymała odpowiednią opiekę, a po czasie w końcu była gotowa, aby być oddana do adopcji.

Suczka znalazła upragniony dom!

Eldie adoptowała kobieta mieszkająca w San Marino. Teraz suczka w końcu jest szczęśliwa i już nigdy więcej nie doświadczy w swoim życiu okrucieństwa. Jej opiekunka kocha ją z całego serca i już nigdy więcej nie pozwoli jej skrzywdzić.

Reklama

Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i bardzo się cieszę, że Eldie jest członkiem mojej rodziny. Zrobię wszystko, aby była szczęśliwa! – powiedziała właścicielka suczki

Całą podróż suczki obejrzysz na poniższym filmiku:

Eldie – życzę Ci jak najwięcej szczęśliwych chwil!

Ta historia udowadnia, że czasami wystarczy jedynie odrobina miłości, aby wszystko zmienić. Eldie bała się wszystkiego, ale dzięki życzliwym ludziom, otrzymała od życia drugą szansę. Mogła być już uśpiona, ale teraz żyje w kochającym domu i nareszcie jest szczęśliwa.

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować