×

Przerażona suczka całe dnie chowała się w kącie. Nie bez przyczyny bała się odwrócić

Tammy Graves z Karoliny Północnej bardzo mocno angażuje się w pracę schroniska i fundacji, która pomaga przewozić bezdomne zwierzęta. Choć ta praca wiąże się z ogromnymi emocjami, kobieta wie, że jej pomoc jest nieoceniona. Nie byłaby w stanie zostawić zwierząt i przejść obok nich obojętni.

Reklama

Oczywiście każdego dnia jej serca pęka na milion kawałeczków na widok smutnych, opuszczonych i zmaltretowanych psów, ale tego dnia wyjątkowo wzięła do siebie spotkanie z pewnym czworonogiem. Tak bardzo ją to wzruszyło, że zdjęcie psa umieściła na Facebooku:

labrador-ze-schroniska-1

Niestety takie rozdzierające sceny mają miejsce, gdy ludzie przywożą psy do schroniska i nie mają zamiaru ich nigdy odebrać. Ta suczka jeszcze wczoraj miała 'kochający dom’, leżała na ciepłej kanapie, czekała na jedzenie i nagle ktoś zawołał ją – pewnie na spacer. Gdy wskoczyła do auta, mogła w najgorszym wypadku pomyśleć, że jedzie do weterynarza. Zamiast tego trafiła do miejsca, w którym spotka 275 smutnych psów, które głośno szczekają, aby ktoś je zauważył i zmienił ich okrutny los. Dookoła pachnie samotnością, śmiercią i ogromną tęsknotą…

labrador-ze-schroniska-2

Nie miała pojęcia, jaki los ją czeka. Nie miała pojęcia, że znajdzie się w miejscu, z którego większość nigdy nie wychodzi. Wiedziała jedynie to, że nikt nawet nie zapytał o to, czy chce zmieniać miejsce zamieszkania. Dobrze jej było na ciepłej kanapie w bezpiecznym domu. Teraz siedzi przerażona w klatce… w kałuży własnego moczu. Boi się ruszyć, nie chce nawiązywać kontaktu wzrokowego – woli spoglądać w ścianę. Tak wygląda rzeczywistość w schronisku. Tak wyglądają zwierzęta, które miały nieodpowiedzialnych właścicieli.

labrador-ze-schroniska-3

Post Tammy został udostępniony ponad 125 tysięcy razy!

Ludzie z całego świata zainteresowali się losem suczki. Zaczęli wpłacać datki i pytać się, jak wygląda proces adopcji labradora. W końcu udało znaleźć odpowiedzialną osobę, która pokochała suczkę i dała jej kochający dom – czyli to, co ktoś jej brutalnie odebrał.

Reklama

labrador-ze-schroniska-4

Takie rozdzierające serce historie dzieją się także w Polsce. W każdym mieście są schroniska, w których znajdziemy zwierzęta ze smutnymi oczami, wpatrującymi się w każdego, kto przechodzi obok nich. Wszystko z nadzieją, że trafią w lepsze miejsce. Nie bądźmy obojętni i decydujmy się na adopcję tych kochających psiaków.

Reklama

Może Cię zainteresować