Na parkingu znalazła psa przywiązanego do śmietnika. Leżała przy nim kartka z pewną wiadomością
Bohaterem tej historii jest sześcioletni terrier, który został porzucony na ulicy, a przy nim znajdowała się kartka: „Piesek do zabrania. Ma na imię Scooter. Jego właściciel poszedł dziś do więzienia”
Bezbronnego czworonoga przywiązanego do śmietnika na parkingu Bianca Cushman zobaczyła kobieta i od razu zareagowała.
Nie mogła wziąć go niestety do siebie do domu, ale postanowiła podzielić się jego historią w sieci. Miała nadzieję, że piesek znajdzie dom.
Robi się ciemno, a ja nie chcę go zostawiać, jeśli ktoś ma jakiś pomysł, niech się odezwie. Niestety, ja nie mogę go przygarnąć.
Paula Langford, założycielka (SEHA), organizacji zajmującej się bezdomnymi psami, widziała zdjęcia i chciała pomóc.
Kobieta zaczęła działać i razem z policją udało się jej ustalić dane kobiety, która pozornie znalazła psa na parkingu i ostatecznie tam zostawiła. Wcale nie miała tego zrobić… Mężczyźnie, który szedł do więzienia obiecała, że znajdzie dla czworonoga dobry dom. Niestety nie wywiązała się z obietnicy. Scooter miał wielkie szczęście, że tak potoczyła się jego historia. Langford zdecydowała się być domem tymczasowym dla terriera. Skontaktowała się z matką właściciela i razem doszły do wniosku, że najlepiej będzie, gdy Scooter zamieszka z nią w Nebrasce.
To było bardzo wzruszające i emocjonalne zjednoczenie. Logiczne, że piesek będzie szczęśliwszy z kimś, kto ma związek z jego właścicielem.
