Po śmierci właściciela trafił do schroniska. Codziennie przed snem otula się kocykiem i płacze
Po śmierci ukochanego właściciela, starsza chihuahua o imieniu Scooter trafiła do schroniska. Gdy piesek znalazł się w placówce, cały czas był bardzo cichy i przestraszony – w końcu to środowisko w niczym nie przypominało ciepłego i kochającego domu, w którym wcześniej mieszkał. Jednak to jego codzienna rutyna przed snem złamała wszystkim serca.
Codziennie przed snem płakał otulony kocykiem
Każdej nocy Scooter kładł się na swoim łóżku i otulał kocykiem – dokładnie tak, jak robił jego ukochany właściciel. Co noc piesek płakał przed snem – on nie tylko tęsknił za swoim panem, ale także bardzo bał się tego, co go czeka.
Pracownicy schroniska wiedzieli, że Scooter nie może tam długo zostać. Postanowili więc udostępnić jego zdjęcie i historię na Facebooku, mając nadzieję, że ktoś się nim zainteresuje.
Scooter potrzebował miłości, aby jak poradzić sobie ze stratą. Niestety większość ludzi nie chce adoptować starszych psów. – przyznają wolontariusze ze schroniska.
To był strzał w dziesiątkę!
Udostępnienie zdjęć i historii psiaka okazało się strzałem w dziesiątkę. Post o Scooterze poruszył mnóstwo serc na całym świecie. Wnioski o adopcję spływały z wielu różnych krajów, a ostatecznie schronisko na nową panią psiaka wybrało Jessicę Howard. Kobieta wcześniej uratowała wiele innych psów i obiecała, że zrobi wszystko, aby złote lata Scootera były szczęśliwe.
Scooter wciąż boryka się z dużym bólem emocjonalnym, ale dzięki miłości Jessiki i jego nowego rodzeństwa, stopniowo wychodzi ze swojej skorupy i uczy się nowego życia. Ostatnio zaczął też spokojnie zasypiać, bo już nie musi obawiać się, że będzie sam do końca swojego życia.
Powodzenia, Scooter!