Po śmierci ukochanego psa zastali scenę, która była dla nich prawdziwym ciosem w serce
Psia więź nie tylko do człowieka potrafi być wierna i długa, ale do innych czworonogów również. Przez 10 lat Spencer i Rocky byli nierozłącznymi kumplami. To był czas wielu zabaw i psiej radości, niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Tych dwoje rozdzieliła śmierć jednego z nich. Zasmucony piesek nie mógł pogodzić się ze stratą przyjaciela i tulił się z całych sił do jego poduszki, która mu po nim pozostała. Ten widok wzrusza do łez.
Zasmucony pies tulił poduszkę kochanego „brata”
Przez 10 lat Spencer i Rocky byli właściwie nierozłączni. Znali się od szczeniaka, razem dorastali, bawili się i przeżywali rozmaite psie przygody. To był cudowny czas dla obu psów. Niestety, jak to w życiu bywa, wszystko co dobre, kiedyś musi się skończyć. To co się stało, było nieuniknione. Chociaż bardzo byśmy tego nie chcieli, psy na tym świecie również mają swój określony czas, nie żyją wiecznie. Ich wspólny czas radości dobiegł końca. Ponieważ podczas jednej z wizyt u weterynarza okazało się, że Rocky ma niewyleczalnego guza i musi zostać uśpiony. To był cios w serce, zarówno dla właścicieli psa jak i jego kompana.
Ta relacja była naprawdę niezwykła, a odejście jednego z psiaków wiele zmieniło. Do tego stopnia, że Spencer pogrążył się w żałobie i tulił się do poduszki, która należała do jego „brata” Rockiego. To było naprawdę wzruszające!
Nigdy nie spędzili nocy osobno. Rocky i Spencer spali w tym samym łóżku, jedli z tej samej miski i zawsze wychodzili razem. – powiedziała Beth Fisher, właścicielka psów.
Pies był w głębokiej żałobie
Tak wyglądał Spencer tulący się do poduszki po śmierci Rockiego. Miał złamane serce i to było widać. Był przygnębiony, nie chciał jeść ani wstawać z kanapy. To był okropny i smutny widok! Właścicielom było bezsilnie patrzeć na cierpienie ich zwierzaka, jednak nie mogli za wiele zrobić. Postanowili, że pomogą Spencerowi przeżyć stratę Rockiego. Nie chcieli, aby całkowicie pogrążył się w niemocy i ogromnej tęsknocie, którą odczuwał po jego śmierci.
Odkąd Rocky zmarł, Spencer wstawał w nocy, by wędrować po domu w poszukiwaniu swojego brata. A potem zaczynał płakać, bo nie mógł go znaleźć. – dodaje ze smutkiem Beth.
Prochy Rocky’ego zostały umieszczone na półce nad miejscem, w którym on i jego brat spali, aby trzymać ich blisko siebie. Było jednak oczywiste, że Spencer potrzebował czegoś więcej, by sobie z tym poradzić. W końcu właściciele wpadli na pomysł, że zamówią poduszkę z uśmiechniętą buzią Rocky’ego. To był świetny pomysł, który wiele zmienił!
Okazało się, że przemyślany prezent od właścicieli niemalże za dotknięciem czarodziejskiej różdżki uspokoił Spencera. Wydaje się, że poduszka ku czci Rockiego pomogła wypełnić pustkę, jaką jego śmierć pozostawiła w sercu psiaka.
Spencer wtula się w poduszkę, odkąd się pojawiła, przenosząc ją z sofy do własnego łóżka. Wydaje się dużo bardziej ustabilizowany, teraz ma się do czego przytulić. – mówi Beth.
Na szczęście zasmucony pies w żałobie nie śpi już sam. Poduszka przypomina mu o jego zmarłym bracie, dzięki czemu czuje się lepiej.
Oczywiście nic nie może całkowicie przywrócić Rocky’ego. Chociaż Spencer, który sam się starzeje, pocieszająca jest świadomość, że jego najlepszy przyjaciel wciąż jest przy nim duchem tak, jakby nadal przy nim był i nigdzie nie zniknął. Ich braterska miłość jest naprawdę wielka!