×

Za dziwnym wyglądem tego psa kryje się bardzo przykra historia. Straszne…

Kiedy wolontariusze z grupy ratunkowej Animal Aid Unlimited odnaleźli tego psa, byli zszokowany jego dziwnym wyglądem. Ten czworonóg miał spuchnięty pyszczek i przypominał trochę świnię. Wkrótce okazało się, że za nietypowym wyglądem kryła się bardzo przykra historia. To jest po prostu straszne…

Reklama

Ratownicy otrzymali zawiadomienie o dziwnie wyglądającym psie

„Otrzymaliśmy zgłoszenie o samotnie błąkającym się psie, który wygląda bardzo nietypowo. Natychmiast pojechaliśmy pod wskazany adres, a gdy dotarliśmy na miejsce, byliśmy w szoku” – mówią wolontariusze z Animal Aid Unlimited.

Ogromny ból i cierpienie

Gdy wolontariusze dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się pies, który swoim wyglądem przypominał świnię. Jego pyszczek był nienaturalnie spuchnięty. Co więcej, czworonóg musiał bardzo cierpieć, bo gdy ratownicy dotknęli jego pyszczka, on od razu wrzasnął z bólu i się odsunął.

„Musieliśmy jakoś zdobyć jego zaufanie, aby go złapać. Daliśmy mu trochę jedzenia, które chętnie przyjął. Był przyjazny, ale nie chciał, żebyśmy go dotykali. Postanowiliśmy spróbować schwytać go za pomocą specjalnej siatki”

„Ten pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę. Dzięki siatce szybko udało nam się go załapać i zanieść do samochodu. Teraz w końcu był bezpieczny. Następnie zawieźliśmy go do naszego szpitala”

Czworonóg trafił do szpitala

Weterynarze dokładnie obejrzeli oraz zbadali psa, a następne udzielili mu pierwszej pomocy. Na jaw wyszła również przykra przyczyna nietypowego wyglądu psa. On musiał niewyobrażalnie cierpieć…

Reklama

Konieczność zabiegu chirurgicznego

„Okazało się, że piesek miał ogromny ropień, który spowodował, że jego pyszczek tak nabrzmiał. To musiało go strasznie boleć. Pozbyliśmy się ropnia przez zabieg chirurgiczny. Na szczęście wszystko zakończyło się powodzeniem” – mówią weterynarze.

„Po zabiegu nasz dzielny pacjent musiał już tylko odpoczywać oraz regenerować swoje siły. Wszyscy trzymaliśmy za niego kciuki!”

2 tygodnie później…

Po dwóch tygodniach czworonóg wrócił do pełnego zdrowia i zmienił się nie do poznania. Prawdę mówiąc ciężko uwierzyć, że to ten sam pies. Tylko na niego spójrz!

Szczęśliwe zakończenie

Teraz ten piesek jest zdrowy, szczęśliwy i nareszcie już nic go nie boli. Czworonóg szybko skradł serca wolontariuszy, a wszystko przez jego słodką osobowość.

Reklama

„To uroczy, dzielny i bardzo przyjazny pies. Wiele przeszedł, ale na szczęście to już za nim. Nigdy więcej cierpienia!” – dodali ratownicy.

Całą podróż psa możesz obejrzeć na poniższym filmiku:

Reklama

Może Cię zainteresować