Suczka codziennie spała przy tym samym grobie. „Myśleliśmy, że tęskni za swoim właścicielem”
Pracownicy cmentarza byli w szoku, gdy odkryli, co znajduje się pod jednym z nagrobków.
Reklama
Jeden z mężczyzn pracujących na cmentarzu zauważył psa, który zachowywał się dość dziwnie. Każdego dnia wracał na ten sam grób. Zwierzak nawet przy nim spał i spędzał większość czasu.
Pracownicy serbskiego cmentarza byli przekonani, że pies po prostu wraca do swojego zmarłego właściciela, więc nie wyganiali go. Jednak prawda okazała się zupełnie inna.
Reklama
Pies strzegł czegoś na grobie, do którego codziennie wracał.
Pod nagrobkiem wykopana był dziura, który z daleka była niewidoczna.
Gdy robotnicy przyjrzeli się bliżej, zobaczyli coś, czego się nie spodziewali!
Suczka wydała na świat szczeniaki, które ukryła w dziurze wykopanej pod nagrobkiem.
To dlatego cały czas wracała. Psina musiała szukać pożywienia, jednak wracała, by opiekować się maluchami.
Robotnicy natychmiast zabrali matkę i jej szczeniaki do schroniska. Zarówno matka jak i jej dzieci znalazły nowe domy.
Reklama