Niesłyszący i niedowidzącego piesek utknął w rurze drenażowej. Dramatyczna akcja ratunkowa

To była niezwykła akcja i niezwykły sobotni poranek dla ekipy strażaków na Florydzie w USA. Dwie godziny spędzili nad ratowaniem głuchoniemego i niedowidzącego psa, który utknął w rurze drenażowej.

„Hej przygodo!”

Nie wiadomo, jak psiak trafił do rury drenażowej. Być może miał ochotę na przeżycie niezwykłej przygody, a być może był to czysty przypadek, że się tam przypałętał we wczesny sobotni poranek. Był to jednak spory wyczyn, tym bardziej, że nasz bohater ze względu na swoją niepełnosprawność kieruje się głównie węchem. Może wyczuł więc jakiś niezwykły zapach i za nim podążył.

„Gdzie on jest?”

Rodzina pieska wraz z nastaniem dnia zauważyła, że nie ma go nigdzie w domu. Natychmiast ruszyli na poszukiwania i mieli to szczęście, że szybko udało im się odnaleźć ich ulubieńca. Tu jednak pojawiły się problemy z wydostaniem go – piesek utknął w rurze drenażowej i najprawdopodobniej nie był w stanie sam się z niej wydostać. Postanowiono sprowadzić fachową pomoc.

Nareszcie!

Po krótkim czasie na miejsce przybył oddział strażaków ze specjalistycznym sprzętem. Mimo to wyciągnięcie pieska okazało się niełatwą sprawą. Podejmowano wiele różnych prób, ale dopiero po dwóch godzinach udało się go oswobodzić z nietypowej pułapki. Psiak był niezwykle szczęśliwy, gdy w końcu wpadł w ręce swoich właścicieli – merdał wesoło ogonem, lizał ich po twarzy i nie umiał się od nich odkleić.