Pit bulle kojarzą się ludziom z groźną rasą. Ten przypadek całkowicie zaprzecza temu twierdzeniu
Czy psy mogą kochać koty? TAK! Dowodem na to jest psiak o imieniu Ozzy, który po latach frustracji i niezadowolenia w końcu trafił na rodzinę, która rozumie, że jego największą pasją są… kociaki!
Ozzy został adoptowany przez rodzinę z Południowej Kalifornii ponad trzy lata temu.
Jest tak kochany, że nie sposób tego opisać. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że mój 5-letni synek, Lajeniss, także uwielba się do niego tulić i razem tworzą niesamowity obrazek.
Ozzy to 100% słodyczy!
On tak kocha ludzi i zwierzęta, że gdy jesteśmy w parku i widzi na przykład wózek z dzieckiem, od razu podbiega, by się przywitać. Nie ma takiej istoty na świecie, z którą Ozzy nie chciałby się zaprzyjaźnić. Jednak największą sympatią darzy koty. Pod koniec czerwca wzięliśmy z ulicy kota o imieniu Winnie. Widziałam, że nie jest mu łatwo w takich warunkach, dlatego pomyślałam, że to dobry pomysł, aby dać mu dom. Miesiąc temu Winnie urodziła pięć kociąt. Od tego czasu Ozzy czuje się jak w niebie.
Czworonóg troszczy się o całą gromadkę. Pielęgnuje kotki i jest zaniepokojony, gdy z pokoju dochodzą dziwne dźwięki. Od razu idzie sprawdzić, co się tam dzieje.
Wdzięczna Winnie
Widać także, że kotka jest mu wdzięczna za to, co robi dla niej i jej dzieci. Niestety, cztery kotki niedługo trafią do innego domu, ale Winnie z jednym maluchem zostanie z Ozzym.
