Chwilę przed nadejściem huraganu właściciel przywiązał go do słupa i uciekł
Natura potrafi zaskakiwać nas swoim pięknem. Ile razy podziwialiśmy wspaniałe, zapierające dech w piersiach, widoki? Setki? Tysiące?
Niestety, proporcjonalnie do tego jak jest piękna, jest i niesamowicie niebezpieczna. Przypomniała o tym w bardzo dosadny sposób mieszkańcom stanu Teksas w czasie huraganu Harvey.
Rozdzierające serce zdjęcie psiaka, które za chwile zobaczycie, zostało zrobione w sobotę tuż po tym, jak Harvey się uspokoił. Ten biedaczek został przywiązany do słupa telefonicznego. Ktoś zrobił to na chwilę przed tym, jak rozpętał się huragan.
Czyżby właścicielowi było obojętne to, co się stanie z jego pupilem?
Gdy tylko fotograf DailyMail.com go zauważył, wiedział, że musi mu pomóc. Podszedł do niego ostrożnie, odwiązał smycz i wziął na ręce, aby przenieść w bezpieczne miejsce.
Widać, że biedaczek był przerażony
Dobrze, że znalazł się ktoś, kto mu pomógł. Nas przeraża jednak fakt, że ktoś mógł go tam zostawić właściwie na pewną śmierć.
Zniszczenia spowodowane przez huragan były ogromne. W tak tragicznych sytuacjach cierpią nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Pamiętajmy o nich.