Gdy bezdomny zmarł, pies nie chciał opuścić go na krok. Ich zdjęcie obiegło cały świat
Ten bezdomny z meksykańskiego miasta Oaxaca czyści okna samochodów, stojących przed bankiem, a wszystko po to, aby móc kupić picie i jedzenie dla swojego czworonożnego przyjaciela. Robi tak codziennie, ponieważ czuje się odpowiedzialny za swojego kompana.
Niestety pewnego dnia mężczyzna nie wybudził się z drzemki… Zmarł. Sanitariusze z wezwanej karetki mogli stwierdzić jedynie zgon, nic nie można było już zrobić. Smutne wydarzenie obserwował cały czas pies, który nie chciał odejść od swojego właściciela, który dawał mu tyle miłości i bezpieczeństwa przez ten cały czas.
Mimo, że był bezdomnym mężczyzną, potrafił zatroszczyć się o zwierzę, bardziej niż o siebie.
Jeden z ratowników pracujących dla organizacji, zajmującej się bezdomnymi zwierzętami, chciał zabrać psa ze sobą, ale ten wyskoczył z auta i biegł z powrotem do swojego ukochanego pana….
Niestety nie mogą być już razem, pies trafił do schroniska, gdzie czeka na kogoś, kto zadba o niego tak, jak pierwszy właściciel. Zwierzęta są naprawdę oddane i absolutnie nie liczy się dla nich status społeczny i ile się ma pieniędzy. To przyjaciele, którzy nie oceniają…