×

Mrożące krew w żyłach nagranie z udziałem śpiącego psa. „Brzmiał, jakby go maltretowano”

Zwierzęta, które były kiedyś krzywdzone, często mają traumę do końca swojego życia. Pies o imieniu Nuri przez człowieka wycierpiał naprawdę wiele, a z efektami zmaga się do dzisiaj. Czworonóg większość swojego życia przeżył na ulicach Korei Południowej. Na szczęście pewnego dnia został zauważony przez pewną kobietę, a pierwsze spotkanie z nią zostało uwiecznione na filmie. Ta historia jest bardzo wzruszająca i sprawia, że można zastanowić się, ile potworów istnieje na świecie.

Reklama

Ratowniczka zauważyła Nuri na ulicy. Usłyszała, jak pies płacze podczas snu. Zwierzę brzmiało, jakby było maltretowane. Chociaż nie wiedziała dokładnie, co działo się z nim wcześniej, wkrótce zrozumiała smutną prawdę. Nuri miał na ciele rany.

Grupa mężczyzn próbowała porwać psa. Zadźgali go podczas bójki. Dlaczego ktoś mógł dźgnąć niewinnego psa w ten sposób, jest czymś znacznie wykraczającym poza nasz poziom rozumowania. Nuri nie mógł już dłużej spokojnie spać, ponieważ nękały go traumatyczne wspomnienia okropnego znęcania się, jakiego doświadczył. Wszystko obejrzysz na poniższym filmie.

Nuri cierpiał na formę stresu pourazowego. Czworonóg został zabrany z ulicy, a jego ratownicy mieli nadzieję, że jak najszybciej uda się mu znaleźć nowy dom. Pies otrzymał potrzebną pomoc medyczną.

Dzięki odpowiedniej opiece i terapii, Nuri poczuł się znacznie lepiej i śpi znacznie spokojniej. Jedyne czego potrzebuje do szczęścia to odpowiedniego i kochającego właściciela.

Mamy nadzieję, że Nuri w końcu zacznie żyć szczęśliwym życiem. Wszystkie psy zasługują na miłość i bezpieczeństwo. Słodkich snów, Nuri!

Reklama

Może Cię zainteresować