Poświęcili wieczór kawalerski, aby uratować szczeniaki, które znaleźli zagrzebane w lesie
To miał być niezapomniany wieczór kawalerski Mitchela Craddocka. Przyszły pan młody oraz jego koledzy zebrali się w lesie, gdzie zaczęli przygotowywać grilla. Wkrótce odwiedził ich jednak pewien futrzany gość, który zmienił przebieg całego wieczoru. Bez wątpliwości jest to jedna z najbardziej niezwykłych historii z wieczoru kawalerskiego, jaką kiedykolwiek słyszeliśmy.
To miał być niezapomniany wieczór kawalerski
Mitchel Craddock oraz jego koledzy zebrali się w lesie, aby świętować wieczór kawalerski mężczyzny. To miał być niezapomniany wieczór spędzony w gronie najbliższych przyjaciół, ale wkrótce sprawy przybrały bardzo niecodzienny obrót. A wszystko w chwili, gdy do mężczyzn podszedł pewien futrzany gość.
Widok, który złamał ich serca
Mężczyźni byli zszokowani, gdy ujrzeli przed sobą chudą, drżącą i przestraszoną psinkę, która wpatrywała się w nich swoimi smutnymi oczkami. Od razu dali suczce coś do jedzenia, ale ona wciąż była bardzo niespokojna, jakby chciała dać mężczyznom do zrozumienia, że ktoś jeszcze potrzebuje ich pomocy. Koledzy postanowili podążać za psinką, która wkrótce doprowadziła ich do dziury. To, co znajdowało się w środku, dosłownie złamało mężczyznom serca.
Okazało się, że w dziurze zagrzebanych było 7 malutkich szczeniaków – bez możliwości ucieczki. Suczka, która zwróciła się do mężczyzn o pomoc, była ich mamą.
Zamiast piwa – karma dla psów
Koledzy od razu zrezygnowali ze swoich wcześniejszych planów na wieczór kawalerski i zamiast zabawy, postanowili pomóc psiej rodzinie. Zawieźli więc wszystkie psiaki do weterynarza, gdzie zostały poddane potrzebnemu leczeniu. Psiej mamie nadali imię Anne, a resztę pieniędzy, która miała być przeznaczona na świętowanie, postanowili wydać na zakup karmy dla psów.
Wieczór kawalerski bardziej niezwykły niż ten z filmu „Kac Vegas”
To niesamowite, ale łącznie było 8 mężczyzn oraz 8 uratowanych czworonogów. Każdy z kolegów zaadoptował więc jednego psiaka. Wszyscy mężczyźni mieszkają od siebie w nie większej odległości niż 8 km, więc często spotykają się wraz z pupilami, dzięki czemu psia rodzinka może spędzać ze sobą czas.
Jest to bezsprzecznie jedna z najbardziej niesamowitych historii z wieczoru kawalerskiego, jaką można by sobie wyobrazić. Koniecznie obejrzyj poniższy filmik, aby zobaczyć, jak ten wieczór kawalerski zamienił się w niezwykłą akcję ratunkową szczeniąt oraz ich kochanej mamy: