×

Niewidoma świnka była przerażona wizytą w szpitalu. Opiekunka nie mogła znieść jej cierpienia

Największy dramat w życiu? Kiedy ktoś, kogo kochasz zachoruje, a Ty nie możesz mu pomóc. Bezsilność i cierpienie może złamać nawet największego optymistę. Tym bardziej jeśli ostateczna diagnoza zabija w nas ostatnie resztki nadziei na całkowite wyzdrowienie.

Podobną historię przeżyła ostatnio Corrine DiLorenzo, wolontariuszka „EARTH Animal Sanctuary”, której 9-miesięczna świnka Bentley zmuszona była zostać na dłuższe leczenie w szpitalu.

U świnki zdiagnozowano rzadką odmianę bakteryjnego zapalenia opon mózgowych

Rokowania co do tego schorzenia są wręcz tragiczne, tylko 10% chorych je pokonuje. Cudem, Bentley pokonał wszelkie przeciwności losu. Niestety z walki nie wyszedł bez szwanku, przez atak wirusa stracił wzrok.

Jak się okazało walka z chorobą nie była jeszcze zakończona

Bentley miał zostać poddany operacji, ale szpitalne odgłosy tak mocno zdenerwowały niewidomą świnkę, że ciężko było ją uspokoić. Na szczęście przy zwierzątku była Corrine, która znalazła sposób, żeby uspokoić swojego pupila, dzięki czemu można było przeprowadzić zaplanowany zabieg.

Aby zagłuszyć nieznane i straszne dźwięki w szpitalu, Corrine wpadła na pomysł, że najlepszą rzeczą jaką może zrobić, jest zaśpiewanie kołysanki

Nagranie z piosenką dla Bentleya stało się hitem w sieci, który wzruszył niejednego Internautę. Ponadto za pośrednictwem strony internetowej YouCaring, która powstała z myślą o chorej śwince, zebrano ponad 22 tys. dolarów. Zebrane fundusze pozwoliły pokryć nie tylko koszty związane z hospitalizacją, ale umożliwiły powrót Bentleya do domu.

Corrine była pod wrażeniem hojności i dobroci obcych ludzi. Kobieta twierdzi, że Bentley nauczył ją być zawsze silną i nigdy się nie poddawać.

Może Cię zainteresować