×

Najemcy zwolnili dom, ale w środku zostawili właścicielowi przerażającą „niespodziankę”

Freon to 2-letni mieszaniec podobny do boksera. Pomimo młodego wieku przeżył w swoim życiu wiele przykrych chwil i to ze strony tych, którzy mieli być dla niego największą opoką – jego właścicieli. Okazało się, że rodzina porzuciła go podczas przeprowadzki, ponieważ w nowym domu nie akceptowano psów. To straszne, szczególnie, że zwierzak został porzucony na schodach opuszczonego i podstarzałego już domu. Na szczęście dowiedziała się o nim Donna Lochmann, która wiedziała, co robić w takiej sytuacji.

Reklama

Pies porzucony w opustoszałym domu

Nie tak miało wyglądać życie zaledwie 2-letniego Freona. Miał on wieść spokojną egzystencję u boku kochających go właścicieli, którzy będą go karmić, głaskać i dbać o niego najlepiej, jak potrafią. Stało się jednak inaczej. Kiedy jego rodzina wyprowadzała się, dowiedzieli się, że w nowym domu zwierzęta nie są akceptowane. Jego właściciele zamiast szukać alternatywy, zrobili coś strasznego. Po prostu pozostawili Freona w opustoszałym już domu, w którym wcześniej mieszkali. Widać było, że dom był już nieco podniszczony. Biedny pies został całkowicie sam.

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Na szczęście o porzuconym psiaku dowiedziała się Donna Lochmann, działająca na rzecz schroniska Stray Rescue of St. Louis. O psie powiadomił ją właściciel tego i innych domów, które wynajmuje. Był zaskoczony, kiedy zobaczył, że w jednym z nich porzucono psa.

Reklama

Donna nie czekała ani chwili, od razu wybrała się we wskazane miejsce. Kiedy psiak ujrzał ją na schodach, na początku był zszokowany i nie wiedział, co robić. Pierwszy raz widział kogoś od dwóch tygodni! To nie do opisania, co przeżywał!

Kiedy otworzyłam drzwi, zobaczyłam, jak kulił się na jednym z podestów. – powiedziała Donna Lochmann.

Psiak czekał na ratunek

Chociaż był sam, Freon był w stanie przetrwać prawie dwa tygodnie, a wszystko dzięki miskom z jedzeniem, które ktoś zostawił. Miał też zapas wody, która zapewniała mu chłód podczas gorących, letnich dni. Jego właściciele nie mieli empatii, by zabrać go ze sobą, ale chociaż nie zostawili go bez wody! Co za paradoks! Lochmann zeszła po schodach na półpiętro, na którym przebywał pies.

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Ku jej zaskoczeniu, nieśmiały psiak bez sprzeciwu pozwolił jej założyć smycz. Wiedział, że nadeszła dla niego pomoc. Później po dostaniu kilku kiełbasek na przekupienie, wszedł po schodach i wyszedł przez frontowe drzwi.

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Oto Freon

Gdy tylko wsiedli do samochodu, Freon — który wtedy jeszcze nie miał imienia — zrobił coś, co przykuło uwagę Lochmann. Usiadł na przednim siedzeniu i zaczął przyciskać pyszczek do otworów wentylacyjnych klimatyzatora. Dlatego otrzymał imię Freon, ponieważ lubił zimne powietrze na pyszczku.

Kiedy trafił do schroniska, od razu skradł wszystkim serca. Pozwalał nawet bez problemu podawać sobie zastrzyki!

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Źródło: Stray Rescue of St. Louis

Na szczęście w schronisku spędził krótki czas. Otrzymał pomoc medyczną, aby stanąć na nogi. Po wszystkim mógł odpocząć i odzyskać siły, a później zakwalifikował się do adopcji i znalazł kochającą rodzinę. Teraz ma nowy, cudowny dom i psie rodzeństwo. W końcu jest kochany i szczęśliwy!

Reklama
Reklama

Może Cię zainteresować