×

Na świat przyszły szczeniaki mopsa i chihuahua. Nikt nie przypuszczał, że będą tak słodkie

Czasem wydaje nam się, że psy już niczym nas nie zaskoczą. Aż tu nagle niespodzianka! Tym razem chodzi o połączenie między rasami, którego nikt się nie spodziewał. Otóż na świat przyszły szczeniaczki, których rodzice pochodzą z dwóch odmiennych ras. Ich wygląd zachwycił internautów!

Reklama

Psy należą do różnych ras, ale jak wiadomo, mogą się ze sobą krzyżować. Biologia pozwala im na mieszanie gatunków, co w efekcie może mieć różne skutki. Czasem taka mieszanka okazuje się strzałem w dziesiątkę, jak w tym przypadku, a czasem totalną klapą. Dzisiaj pomówimy o mopsie, który skrzyżował się z chihuahuą.

Psy obu tych ras są niewielkie, jednak różnią się wyglądem i charakterem i to znacznie. Mopsy są z natury leniwe, lubią polegiwać na kanapie i ucinać sobie drzemki. Są idealne dla osób, które większą część dnia spędzają w domu, bez większej aktywności. Cechą wyglądu, która bardzo je wyróżnia jest spłaszczony pyszczek oraz nieco otyłe i krępe ciałko.

Reklama

Z kolei chihuahua to dość charakterny i zadziorny psiak. Ma niezwykle drobne ciałko, ale drzemie w nim ogromna siła i hardość. To bardzo aktywny psiak, który lubi zdobywać nowe doświadczenia. Jest ciekawy świata i nie przepada za kanapowym trybem życia. Wielu właścicieli kupuje chihuahua jako swoje zabawki, nie zdając sobie sprawy z ich niesamowitej inteligencji.

Mieszanka tych dwóch raz zaskoczyła internautów

Okazuje się, że z połączenia tych dwóch ras powstała mieszanka wybuchowa! Szczeniaczki, które przyszły na świat swoim wyglądem powaliły internautów z wrażenia. Zatem jak wyglądają maluchy? Mają krótką sierść w kolorze jasnego brązu i charakterystyczne dla rasy chihuahua sterczące uszy. Natomiast po mopsie z całą pewnością odziedziczyły spłaszczony pyszczek i brwi.

Reklama

Powiedz sam, czy nie są urocze? Ciekawe, jak nazywałaby się taka rasa, pochodząca z krzyżówki mopsa i chihuahua. Może mopsuahua? Macie jakieś pomysły? ?

Reklama
Źródła: pikio.pl

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować