×

Mężczyzna nie chciał, aby stary pies umarł w schronisku na raka. Dał mu nowe życie!

Każdy pies zasługuje na kochający dom, niezależnie, czy jest rasowy i młody, czy stary i schorowany. Ich serca wypełnia bezwarunkowa miłość, którą chcą obdarowywać człowieka i same chcą czuć się kochane. Niestety nie zawsze tak jest, a ludzie potrafią być wobec psów naprawdę nieczuli. Tak też był w przypadku starego psa chorego na raka, którego poprzedni właściciel po prostu pozbył się, oddając do schroniska. Jednak los się dla psiaka odmienił, a to za sprawą Zacha. Ich historia jest wzruszająca!

Pies chory na raka dostał drugą szansę

Pies o imieniu Henry chory na raka był schorowany, stary i samotny. Jego poprzedni opiekun porzucił go w schronisku, bo nie chciał brać na siebie takiej odpowiedzialności. Myślano, że staruszek doczeka końca w schroniskowym boksie, jednak los chciał dla niego inaczej. Na jego drodze pewnego dnia stanął Zach, który postanowił, że zabierze do domu jednego staruszka ze schroniska. Jak postanowił, tak zrobił. 
Facebook

Facebook

Reklama

Zach nie mógł tak po prostu pozwolić starszemu psu umrzeć tam samotnie, więc postanowił zabrać go do domu. Myślał, że może zapewnić 16-letniemu psu szczęśliwe ostatnie kilka dni lub tygodni, ale dostał od Henry’ego więcej, niż się spodziewał! Wydawało się, że chory pies nie pożyje długo, szczególnie, że był słaby, jednak Zach się nie poddawał. Zaplanował usunięcie raka, po operacji, kiedy Henry doszedł do siebie zaczął biegać i galopować po podwórku. Kilka miesięcy później psiak radził sobie lepiej niż kiedykolwiek. Dzięki Zachowi, nadszedł dla Henry’ego nowy lepszy rozdział, w którym otoczony jest miłością do końca życia! Cieszymy się, że ta historia ma dobry koniec.

Reklama

Może Cię zainteresować