Zach nie mógł tak po prostu pozwolić starszemu psu umrzeć tam samotnie, więc postanowił zabrać go do domu. Myślał, że może zapewnić 16-letniemu psu szczęśliwe ostatnie kilka dni lub tygodni, ale dostał od Henry’ego więcej, niż się spodziewał! Wydawało się, że chory pies nie pożyje długo, szczególnie, że był słaby, jednak Zach się nie poddawał. Zaplanował usunięcie raka, po operacji, kiedy Henry doszedł do siebie zaczął biegać i galopować po podwórku. Kilka miesięcy później psiak radził sobie lepiej niż kiedykolwiek. Dzięki Zachowi, nadszedł dla Henry’ego nowy lepszy rozdział, w którym otoczony jest miłością do końca życia! Cieszymy się, że ta historia ma dobry koniec.
Mężczyzna nie chciał, aby stary pies umarł w schronisku na raka. Dał mu nowe życie!
Pies chory na raka dostał drugą szansę
Reklama
Reklama