×

Znaleźli transporter zwierzęcy w jeziorze. W środku znajdował się martwy pies rasy york

Monika Stewart i jej mąż William wyruszyli na swoją codzienną wyprawę kajakową nad jeziorem Hefner koło Portland. W pewnym momencie zauważyli, że w wodzie przed nimi coś podskakuje. To był transporter zwierzęcy. Nie byli jednak przygotowani na to, co znaleźli w jego środku. Ten widok złamał ich serca i zaszokował ich do granic możliwości.

Reklama

To miała być kolejna zwykła wyprawa

Monika Stewart i jej mąż William prawie codziennie wybierają się na wyprawę kajakiem po jeziorze. Są przyzwyczajeni do oglądania zwierząt i zwykle zabierają telefony, aby uchwycić na zdjęciach piękne stworzenia.

„Często widzimy zwierzaki takie jak wydry i norki. To naprawdę miłe. Tego dnia zauważyliśmy jednak coś szokującego. Złamało nam to serca na tysiąc kawałków.” – mówi Monika.

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Szokujące odkrycie

W pewnym momencie małżeństwo dostrzegło w wodzie transporter dla zwierząt. Monika i William sprowadzili klatkę na brzeg, nie zdając sobie sprawy, co będzie znajdowało się w środku. Po otwarciu transportera, parze złamały się serca. Wewnątrz znajdował się martwy piesek rasy york, który utonął. W klatce obok ciała czworonoga znajdowała się miska z jedzeniem. Małżeństwo widziało już wcześniej kilka głodnych i zaniedbanych psów, ale ten widok dosłownie ich zszokował.

Reklama

„Drzwiczki od transportera były zamknięte, a ten biedny piesek nie miał nawet szansy, aby wyjść i popłynąć na brzeg.” – powiedziała Monika Stewart.

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Małżeństwo pochowało pieska

Nieżywy york miał obrożę, jednak nie było przy niej żadnych danych właściciela. Wyglądało na to, że pies zmarł niedawno. Małżeństwo udokumentowało wszystko na zdjęciach, aby pomóc policji w odnalezieniu osoby odpowiedzialnej za śmierć czworonoga. Para pochowała psa.

„Pojawiliśmy się w tym miejscu za późno. Nie mogę znieść tego, że nie mogliśmy pomóc temu pieskowi. Kilka minut wcześniej, a mógłby żyć.” – przyznała zrozpaczona Monika.

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

W sprawie wszczęto już dochodzenie

Cała sytuacja została zgłoszona na policję, a w sprawie wszczęto już dochodzenie. Policja ma nadzieję, że jak najszybciej uda się odnaleźć osobę, która porzuciła tego czworonoga w tak okrutny sposób.

Reklama

„Chcemy jak najszybciej odnaleźć właściciela tego pieska i go ukarać. Jakiekolwiek okrucieństwo wobec zwierząt nie będzie akceptowane.”

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Facebook / Monika Ilona Stewart Prochaska

Piesku – śpij spokojnie…

 

 

Reklama

Może Cię zainteresować