Koronawirus kontra zwierzęta domowe. WHO uspokaja właścicieli
Na chwilę obecną nie ma dowodów na to, że zwierzęta domowe, takie jak koty czy psy, przenoszą koronawirusa. Taką informację podało w środę Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (KTOZ), powołując się na informacje WHO. Właściciele czworonogów powinni odetchnąć z ulgą.
Post zamieszczony w mediach społecznościowych przez KTOZ
Fałszywe bądź niepełne informacje dotyczące koronawirusa (COVID-19) mogą prowadzić do niepotrzebnej paniki, dlatego przypominamy, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że nie ma żadnych dowodów na to aby SARS- CoV-2 był przenoszony przez zwierzęta domowe (jak psy i koty). Pamiętajcie jednak – szczególnie w przypadku np. kotów wychodzących – o zachowaniu podstaw higieny i umyciu rąk po kontakcie ze zwierzakiem.
Pamiętajmy szczególnie o higienie. Mysie rąk po kontakcie ze zwierzakami powinno być dla nas podstawą. Nie należy również brudnymi rękoma dotykać okolic twarzy.
Epidemia koronawirusa
Koronawirus dotarł do tej pory aż do 115 krajów na całym świecie. Nic dziwnego, że właściciele czworonogów są zaniepokojeni o swoje pupile. Jednak WHO i lekarze zapewniają, że jak na razie nie ma żadnych dowodów na możliwość zarażenia się przez zwierzę domowe wirusem, a także, żeby koty czy psy były odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się COVID-19.
Podobnego zdania jest amerykańskie Centres of Disease Control and Prevention. Jego przedstawiciele zaznaczają, że nie ma żadnych doniesień z Chin, ani innych państw, odnośnie zakażenia zwierzęcia domowego koronawirusem.
W temacie wypowiedział się również dr Will Sander z Uniwersytetu Illinois z Wydziału Weterynarii. Dając odpowiedź na pytanie dziennikarza zaznaczył, że koronawirus zdaje się być dobrze przystosowany do rozprzestrzeniania się między ludźmi. Dlatego też mało prawdopodobne, by nagle przeskoczył na koty czy psy.