Wystraszeni Chińczycy kupują masowo maski dla psów. Koronawirus atakuje też czworonogi?
Koronawirus rozprzestrzenia się po Chinach z niebezpieczną prędkością. Właściciele zwierząt zaczynają martwić się również o zdrowie swoich pupili. Pragną zapewnić im bezpieczeństwo przed chorobą, w wyniku której zginęło już 170 osób.
Maski dla psów
Jedną z desek ratunku okazują się maski dla psów Działają na podobnej zasadzie jak te dla ludzi, tylko są przystosowane do pyszczku zwierzaków. Pewien internetowy sprzedawca z Pekinu wyznał, że aktualnie sprzedaje 10 razy więcej specjalistycznych masek dla zwierząt, aniżeli miało to miejsce wcześniej.
Wszystko zaczęło się od tego, jak jeden z chińskich ekspertów ds. Chorób zakaźnych, oświadczył w mediach, że zwierzęta mogą również zarazić się koronawirusem, który zbiera w wielu krajach ogromne żniwo.
Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi jednak, że nie odnotowano żadnych dowodów przeniesienia wirusa na koty czy psy.
Epidemia
33-letnie Zhou Tianxiao zaczął handlować maseczkami dla psów na chińskich portalach, chcąc pomów zwierzętom w walce z zanieczyszczonym powietrzem. Kiedy jednak wybuchła epidemia związana z koronawirusem, odnotował znaczny wzrost sprzedaży masek.
Większość domowych pupili nosi aktualnie maski. Ponieważ zarażonych wirusem wciąż przybywa, ludzie zwracają większą uwagę na zdrowie swoich zwierzaków. Dla większości, są one częścią rodziny
Maski dla psów nie są aż tak profesjonalne, jak te dla ludzi, ale są funkcjonalne i stanowią pewien rodzaj zabezpieczenia. Ich głównym celem jest blokowanie smogu, powstrzymywanie psa przed jedzeniem czegoś znalezionoego na spacerze, czy też zapobieganiu narażeniu go na zachorowanie na koronawirusa
Czy zwierzęta są zagrożone?
Zhou zauważył, że psy na początku mogą nie być skłonne do zakładania masek ochronnych, ale w końcu chodzi o ratowanie ich życia!
Li Lanjuan to członek wyższego zespołu ekspertów w Chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia. Odniósł się w swoich wypowiedział do właścicieli zwierząt, mówiąc, że powinni oni dbać o swoich czworonożnych przyjaciół, ponieważ wirus „rozprzestrzenia się między ssakami”.
Profesor Li jest również absolwentem i wykładowcą Chińskiej Akademii Inżynierii. W ostatnio nadanym komunikacie w telewizji powiedział: „W tejże epidemii właściciele zwierząt domowych powinni szczególnie zadbać o zdrowie i ochronę swoich podopiecznych. Jeśli Twój pies biega swobodnie po dworze, i nawet przez przypadek będzie miał kontakt z osobą zarażoną, powinien zostać objęty kwarantanną”.
Według Światowej Organizacji Zdrowia nic nie sugeruje, że koty i psy mogą również złapać koronawirusa
W chińskich mediach pojawiły się dzisiaj porady, ażeby po kontakcie ze zwierzętami za każdym razem pamiętać, o umyciu rąk, w celu zmniejszenia ryzyka złapania bakterii.
Niestety, to nie są żarty, a wirus rozprzestrzenia się po całym świecie. Sami chińscy urzędnicy potwierdzili obecnie 7 796 przypadków zachorowań w Chinach, a ponad 100 odnotowanych poza granicami ich kraju – liczba ofiar nieustannie rośnie.
