Przerażona małpa chwyciła dłoń ratownika, gdy zdała sobie sprawę, że w końcu jest bezpieczna
Przez ostatnie siedem lat niewielka druciana klatka była jedynym domem dla małpy o imieniu Khai Now. Zwierzak nie miał przestrzeni do skakania ani wspinania się. Większość swojego czasu spędzał siedząc skulony w kącie. Najprawdopodobniej kiedyś był czyimś zwierzakiem, jednak został opuszczony w świątyni w Rayong w Tajlandii. Dzień po dniu przechodnie rzucali małpie śmieci, resztki jedzenia, a nawet alkohol. Khai Now był samotny i słaby, ale nikogo to nie obchodziło. Oprócz niego ten sam los spotkało również 100 innych zwierząt.
Małpa przez 7 lat żyła w ciasnej klatce
O zwierzaku dowiedzieli się ratownicy z WFFT
Na początku tego miesiąca nadszedł koniec cierpienia Khai Now oraz innych zwierząt. Ratownicy z WFFT zaplanowali nadchodzącą akcję uratowania wszystkich zwierząt na terenie posiadłości. Kiedy dotarli we wskazane miejsce, zastali bardzo przykry widok.
„Podszedłem do klatki Khai Now, a on siedział w kącie smutny i skulony. Ukrywał swoją twarz. To był smutny widok.” – mówi Tom Taylor z WFFT.
Wzruszająca chwila
Taylor powoli podszedł bliżej, a Khai Teraz wyciągnął swoją maleńką rękę i chwycił palec Toma. Małpa była bardzo spragniona towarzystwa i bardzo cieszyła się, że w końcu ujrzała przyjazną twarz.
„Wyglądało to tak, jakby chciał błagać mnie, abym go stamtąd wyciągnął. To było bardzo wzruszające.” – opowiada Tom.
Taylor został przy małpie przez kilka minut, porozmawiał z nią i dał jej wodę. Zwierzak bardzo tego wtedy potrzebował.
Krótko później Khai Now był już w drodze do swojego nowego domu w sanktuarium WFFT
„Khai Now jest bardzo delikatnym i przyjaznym zwierzakiem. Bardzo potrzebował ciepła.”
Zwierzak nie był w najlepszym stanie
Po tak długim przebywaniu w ciasnej klatce, Khai Now był słaby i miał niedowagę. Wykazywał również oznaki problemów behawioralnych z powodu długiego braku kontaktu z innymi małpami.
„Makaki są bardzo towarzyskie. One potrzebują interakcji społecznych z własnym gatunkiem, to ważny aspekt ich życia. Dzięki temu czerpią wiele korzyści, m.in. poprawa higieny, redukcja stresu oraz uwalnianie hormonów szczęścia.” – wyjaśnił Tom.
Khai Now dochodzi do siebie w sanktuarium
Długi czas przebywania w samotności zebrało żniwo. Khai Now zajmie trochę czasu, zanim będzie w pełni zdrowy i gotowy do zapoznania się z innymi makakami. Do tego czasu będzie znajdować się w kwarantannie w sanktuarium z dużą ilością miejsca do wspinania się i skakania. Małpa cieszy się też smakiem pysznych owoców – najprawdopodobniej po raz pierwszy od wielu lat.
Życie Khai Now było wcześniej bardzo przykre, ale teraz nadszedł czas, aby dał ludziom drugą szansę
„Mimo tego co przeszedł, on jest dla nas bardzo przyjazny. Przed nim wspaniałe lata.” – dodał Tom.